– Wyciągamy wnioski z tego, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Bardzo wyraźnie widać, że napadnięta przez Rosję Ukraina broni się dzielnie, ale broni się dlatego, że jest przygotowana do obrony. Widzimy jak ważną rolę odgrywa w procesie obronnym możliwość obrony powietrznej i przeciwlotniczej. Stąd też przyspieszyliśmy znacząco dostarczenie na wyposażenie Wojska Polskiego elementów systemu obrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu Narew – poinformował minister Błaszczak podczas konferencji prasowej.
Szef MON zaznaczył, że przyśpieszenie dostaw systemu jest możliwe dzięki dobrej współpracy zarówno z partnerem brytyjskim, jak również krajowym przemysłem zbrojeniowym.
– Przyśpieszenie dostaw wynika przede wszystkim z bardzo dobrej współpracy z partnerem brytyjskim, producentem rakiet CAMM oraz wyrzutni, które trafia na wyposażenie Wojska Polskiego. Wynika ono także z bardzo dobrej współpracy z polskim przemysłem zbrojeniowym, bo te wyrzutnie zostaną posadowione na Jelczach, ciężarówkach polskiej produkcji. W tym systemie ważną role będą odgrywały polskie stacje radiolokacyjne Soła – powiedział.
– Wyraźnie widzimy, że na Ukrainie sprawdzają się polskie Pioruny, a więc broń przeciwlotnicza bardzo krótkiego zasięgu. Patrioty mają swoją opinię utwierdzoną na świecie. W tym roku pierwsze zestawy Patriot trafią na wyposażenie Wojska Polskiego – podkreślił minister.
Na podst. gov.pl