Rodzina 500+ wystartowała w kwietniu 2016 roku. To sztandarowy program rządu Zjednoczonej Prawicy.
Jak mówi minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg: – Zamiast mówić, że pieniędzy nie ma i nie będzie, co robili nasi poprzednicy, udowodniliśmy, że wielomiliardowe nakłady na politykę prorodzinną są możliwe. Zamiast stygmatyzować rodziny, przede wszystkim wielodzietne, które korzystały z pomocy państwa, pokazaliśmy, że wsparcie może mieć charakter powszechny i powinno być traktowane jako inwestycja w rodzinę, która opłaca się wszystkim – państwu, samorządom, oczywiście samym rodzinom.
Od momentu uruchomienia programu do końca stycznia br. do rodzin trafiło już 177,9 mld złotych. Wsparciem objętych jest ponad 6,5 mln dzieci.
– Rodzina 500+ stanowi realne finansowe wsparcie dla rodzin, który w wielu przypadkach przywrócił im godność, pozwolił spokojniej zarządzać domowym budżetem, a wiele dzieci po prostu wyrwał z biedy. Ten aspekt godnościowy jest tak samo ważny, jak wszystkie statystyki dotyczące programu. Dzięki świadczeniu wychowawczemu otworzyliśmy perspektywy rozwoju dla osób, które do tej pory spychane były na margines – podkreśla minister Maląg.
Potwierdzają to badania CBOS z marca 2021 roku. Polacy najczęściej wskazują na pozytywny wpływ programu Rodzina 500+ na budżety gospodarstw domowych – możliwość swobodniejszego gospodarowania pieniędzmi przez rodziny otrzymujące świadczenie wychowawcze. 36 proc. respondentów deklaruje, że zna osobiście osoby, których to dotyczy, lub sami są w takiej sytuacji. 33 proc. badanych wskazuje również na znaczącą poprawę sytuacji dzieci z ubogich rodzin.
Na podst. inf. MRiPS