Wieczornica „Wymiary Czasu i Ciszy” w hołdzie Krzysztofowi Pendereckiemu

2022-03-29, 13:37
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Wieczornica „Wymiary Czasu i Ciszy” w hołdzie Krzysztofowi Pendereckiemu Fot. Danuta Matloch (MKiDN)

– Kim był dla nas Krzysztof Penderecki? Przede wszystkim trudno mówić o Nim w czasie przeszłym, bo wydaje się, że Krzysztof Penderecki jest, cały czas jest wśród nas – jest obecny w naszej pamięci i w naszych sercach. Jest obecny poprzez to, co zrobił dla świata (…), jest obecny poprzez swoją wielką muzykę, w której dźwiękach najsilniej rozbrzmiewa echo słów łacińskiego poety „non omnis moriar” – powiedział wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński podczas wieczornicy „Wymiary Czasu i Ciszy”, która odbyła się w Europejskim Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach, w przededniu uroczystości pogrzebowych wielkiego polskiego kompozytora i dyrygenta.

„Jesteśmy tu po to, by wspólnie wspominać Krzysztofa Pendereckiego” – powiedział wicepremier Piotr Gliński, wskazując jednocześnie, że wielki Mistrz nadal żyje poprzez wszystkie dzieła, nie tylko muzyczne, które stworzył.

Jest obecny poprzez to, co zrobił dla świata, zwłaszcza dla młodych ludzi, tworząc wraz z małżonką Elżbietą wspaniałe Centrum w Lusławicach. Jest gdzieś pośród tysięcy drzew, które posadził w unikatowym i zachwycająco pięknym Arboretum. Jest z nami Pan Stanisław Dudek, który był opiekunem tych wszystkich wspaniałych dzieł w Arboretum. Jest przecież przede wszystkim obecny Krzysztof Penderecki poprzez swoją wielką muzykę, w której dźwiękach najsilniej rozbrzmiewa echo słów łacińskiego poety „non omnis moriar” – nie wszystek umrę – powiedział prof. Piotr Gliński.

Próbując odpowiedzieć na pytanie, jaki był Krzysztof Penderecki, wskazał, że odpowiedzi może być wiele.

Pewnie każdy z nas ma inny obraz Profesora, Mistrza, Krzysztofa. Wydawał się na ogół zdystansowany i zamknięty, onieśmielający i nieprzystępny. Autorytet, geniusz, człowiek żyjący w świecie niedostępnym dla innych. A w bliskich kontaktach – co potwierdzić może każdy, kto miał szczęście takich kontaktów doświadczyć – okazywał się człowiekiem ciepłym i serdecznym. A jednocześnie był bardzo uważnym słuchaczem, który mówił mało, ale bardzo celnie, który widział, jak ważna, także w muzyce, co także i dzisiaj mogliśmy doświadczyć, jest cisza, zatrzymanie się na chwilę – podkreślił minister kultury i dziedzictwa narodowego.

Wicepremier zaznaczył również, że Krzysztof Penderecki był polskim patriotą, „takim normalnym, bez wielkich słów kochającym Ojczyznę i niewyobrażającym sobie, co bardzo często podkreślał, że mógłby żyć dłużej gdzieś indziej”. Wskazał, że Mistrz kochał polską kulturę i rozumiał jej chrześcijański kod, o czym świadczą tematy i tytuły jego największych dzieł.

Jednocześnie prof. Piotr Gliński podkreślił niezwykłą więź, łączącą Krzysztofa Pendereckiego z bliskimi.

Był człowiekiem czule dbającym o swoją rodzinę, nierozłącznym z żoną Elżbietą, która towarzyszyła mu w niekończących się podróżach po dalekim świecie, wspierając go w miłych, choć niewątpliwie uciążliwych obowiązkach, które spadały na dyrygującego swoimi dziełami największego żyjącego kompozytora – przypomniał wicepremier.

Wspominając Krzysztofa Pendereckiego, minister kultury podkreślił, że trudno znaleźć słowa, które wyraziłyby w pełni żal z powodu ogromnej straty, jaką było odejście Maestro.

Żałujemy, że nie napisze już kolejnych utworów – pamiętamy, że mówił przecież wielokrotnie, że ma ich w głowie tyle, iż potrzebowałby kilkudziesięciu lat, by wszystkie zanotować. Żałujemy, że nie usiądziemy już razem po kolejnym koncercie, by chwilę pomilczeć właśnie, rzucić kilka uwag, wznieść toast. Brakuje nam Jego ciepła i dyskretnego uroku. Choć pełni smutku, w przyszłość patrzymy jednak z nadzieją, pamiętając, że w przyszłości tej będą nam już zawsze towarzyszyć wspaniałe dzieła Krzysztofa Pendereckiego, ów niezrównany muzyczny dialog z pięknem i prawdą. Będą nam też przez lata, długie lata towarzyszyć instytucje, które powołał, a których rolą jest kreowanie i przechowywanie wartości: Lusławice, Arboretum, dwór, Akademia, orkiestry, festiwal – instytucje wypełnione duchem i życiem Krzysztofa Pendereckiego – podkreślił prof. Piotr Gliński.

Wicepremier nawiązał również w swoim wystąpieniu do aktualnej sytuacji na Ukrainie i przekazał zgromadzonym pozdrowienia od ministra kultury i polityki informacyjnej Ukrainy Ołeksandra Tkaczenki, z którym rozmawiał. Podkreślił, że najważniejsze jest, aby wspierać Ukrainę w jej walce o niepodległość, by Ukraina, a wraz z nią jej kultura zwyciężyły.

Wieczornica w Europejskim Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach była symbolicznym pożegnaniem Krzyształa Pendereckiego w szczególnym dla Niego miejscu. Podczas uroczystości hołd Artyście złożyli jego bliscy i przyjaciele muzycy, którzy na lusławickiej estradzie zaprezentowali utwory Mistrza – Claudio Bohorquez (wiolonczela), André Cazalet (waltornia), Barry Douglas (fortepian), Michel Lethiec (klarnet), Sarah McElravy (altówka), Massimo Mercelli (flet), Arto Noras(wiolonczela), Julian Rachlin (skrzypce), Jakob Spahn (wiolonczela) oraz Sinfonietta Cracovia pod dyrekcją Jurka Dybała.

W programie koncertu znalazły się: Sinfonietta No. 3 (2012), Preludium z Suity na wiolonczelę solo (1994-2013), Per Arto na wiolonczelę solo (polskie prawykonanie), Chaconne in memoriam Giovanni Paolo II (wersja na skrzypce i altówkę, 2009), Preludium na klarnet solo (wersja na flet, 1987), Serenata na 3 wiolonczele (2007) oraz Sekstet na klarnet, róg, trio smyczkowe i fortepian (2000).

Inf. MKiDN

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • 13 października 2024 

    28 niedziela zwykła

    Mk 10, 17-30

    Słowa Ewangelii według świętego Marka

    Gdy Jezus wyruszał w drogę, przybiegł pewien człowiek i padając przed Nim na kolana, zapytał: „Nauczycielu dobry, co mam robić, aby osiągnąć życie wieczne?”. Jezus mu odrzekł: „Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko jeden Bóg. Znasz przykazania: «Nie popełnisz morderstwa, nie dopuścisz się cudzołóstwa, nie będziesz kradł, nie złożysz kłamliwego zeznania, nie dokonasz grabieży, czcij swojego ojca i matkę»”. On Mu odpowiedział: „Nauczycielu, przestrzegałem tego wszystkiego od młodości”. Wtedy Jezus przyjrzał mu się, umiłował go i powiedział: „Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem wróć i chodź za Mną”. Lecz on spochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony. Miał bowiem wiele posiadłości. Wtedy Jezus, rozglądając się wokoło, powiedział do swoich uczniów: „Jak trudno jest wejść do królestwa Bożego tym, którzy mają majątek”. Uczniowie zdumieli się na te słowa, lecz On powtórzył: „Dzieci, jakże trudno jest wejść do królestwa Bożego! Łatwiej wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego”. Oni tym bardziej się zdumiewali i mówili między sobą: „Któż więc może się zbawić?”. Jezus przyjrzał im się uważnie i powiedział: „Dla ludzi to niemożliwe, ale nie dla Boga, bo dla Boga wszystko jest możliwe”. Wówczas Piotr powiedział do Niego: „Oto my zostawiliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą”. Jezus odpowiedział: „Zapewniam was: Każdy, kto opuścił dom, braci, siostry, matkę, ojca, dzieci albo pole ze względu na Mnie i ze względu na Ewangelię, otrzyma stokroć więcej teraz, w tym czasie, domów, braci, sióstr, matek, dzieci i pól wśród prześladowań, a życie wieczne w przyszłości”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24