W niedzielę o godz. 11.00 (czasu polskiego) na ul. Tarczyńskiej 12 na warszawskiej Ochocie odsłonięty zostanie mural upamiętniający postać prof. Witolda Kieżuna.
– To był człowiek renesansu, którego życiorysem można by obdzielić co najmniej kilka osób – ocenił dr Paweł Ukielski, zastępca dyrektora Muzeum Powstania Warszawskiego.
„Z zaciętym Schmeisserem w ręku, wziął do niewoli czternastu Niemców. Może być więc chyba autorytetem w dziedzinie sprawnego działania” – rekomendował wywiad z prof. Kieżunem, wybitnym prakseologiem, miesięcznik „Odra” (2010).
Pytany o to, co chciałby przekazać młodemu pokoleniu Polaków, w wywiadzie dla Muzeum Powstania Warszawskiego (2008) prof. Kieżun mówił: „Żeby cieszyli się, że mają Polskę. Żeby ją kochali, tak jak ją kocham, niezależnie od wszystkich historii, jakie się dzieją – złe i dobre. Żeby czuli, że my walczyliśmy dla nich z myślą o przyszłości. Nie tylko o sobie”.
***
Śp. Witold J. Kieżun urodził się 6 lutego 1922 w Wilnie. Był profesorem nauk ekonomicznych, w czasie wojny żołnierzem Armii Krajowej, walczył w Powstaniu Warszawskim pod ps. „Wypad”. Służył w oddziale do zadań specjalnych „Harnaś” w batalionie „Gustaw”. Uczestniczył m.in. w akcji zdobycia Poczty Głównej przy placu Napoleona, dziś Powstańców Warszawy. Samodzielnie wziął do niewoli kilkunastu żołnierzy niemieckich pozyskując przy tym broń i amunicję dla powstańców.
W sierpniu 1944 r. odznaczono go Krzyżem Walecznych. 23 września 1944 r. został odznaczony Krzyżem Virtuti Militari.
Na podst. „Nasz Dziennik”, JG, PAP