„Zawołani po imieniu” – upamiętnienie nieznanych polskich bohaterów

2021-05-29, 10:05
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
„Zawołani po imieniu” – upamiętnienie nieznanych polskich bohaterów Fot. MKDNiS

„Spotkaliśmy się tutaj w prawdzie, aby uczcić bohaterów, którzy zginęli chroniąc życie innych” – powiedziała w Rzążewie wiceminister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Magdalena Gawin podczas uroczystości upamiętnienia Piotra, Franciszka i Antoniego Domańskich zamordowanych za pomoc Żydom w czasie niemieckiej okupacji.

Ostrzeżenie przed nienawiścią i przed zakłamywaniem historii

Wiceminister Gawin podkreśliła wagę obecności mieszkańców wsi i nauczycieli podczas tak ważnego dla ich regionu wydarzenia.

– Śmierć za drugiego człowieka ma swoją głęboką wymowę, ma swój głęboki teologiczny sens. Mam nadzieję, że historia rodziny Domańskich zostanie zapamiętana, że będą się jej uczyły dzieci w szkole. To bardzo ważne, żeby tego typu historie były ostrzeżeniem przed nienawiścią, ale także ostrzeżeniem przed zakłamywaniem historii – powiedziała Magdalena Gawin.

Wiceminister kultury zaapelowała również o podejmowanie starań, aby poświęcenie bohaterów i ból ich rodzin nie poszedł na marne.

– Starajmy się z tych tragicznych wydarzeń wyciągnąć wnioski – tak żeby bronić historycznej prawdy, ale także żeby nigdy więcej nie dopuścić do nienawiści – zakończyła wiceminister.

Historia rodziny Domańskich

Gdy Niemcy pod koniec sierpnia 1942 roku rozpoczęli akcję likwidowania gett w Łosicach, Mordach i Siedlcach, Piotr, Franciszek i Antoni Domańscy – pomimo grożącej kary śmierci – zdecydowali się pomóc zbiegom z pobliskiego getta. W jednej ze swoich stodół razem z uciekinierami zbudowali podziemny schron, w którym ich ukryli. Pod osłoną nocy dostarczali im żywność. W zamian za pomoc Żydzi, przy zachowaniu ostrożności, pomagali w pracach na roli. Zostali jednak zauważeni.

Do Domańskich zaczęły docierać ostrzeżenia, że wzbudzają zainteresowanie niemieckiej żandarmerii. 8 kwietnia 1943 roku około południa na posesję Domańskich wtargnęli żandarmi. Całą trójkę brutalnie wyprowadzono na podwórko. Gdy Domańscy nie przyznali się do zarzutu udzielenia pomocy Żydom, w zemście zostali poddani bestialskim torturom. Następnie, ledwo przytomnych wywieziono do pobliskiego lasu w Radzikowie-Stopkach i zastrzelono.

Piotra, Franciszka i Antoniego Domańskich pochowano we wspólnej mogile na cmentarzu w Zbuczynie. W dniu pogrzebu Niemcy zabronili rodzinie wstępu do kościoła. Nie wiadomo, jaki los spotkał ratowanych Żydów.

Inf. MKDNiS

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 23 grudnia 2024 

    Łk 1, 57-66

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24