– Widzimy, że liczba zachorowań rośnie na tyle szybko, że musimy zabezpieczyć też miejsca na hospitalizację dla tych, którzy jej potrzebują – zaznaczył Piotr Müller.
– Chciałem potwierdzić, że minister Michał Dworczyk odpowiada za to, aby skoordynować działania związane z powstaniem tymczasowego szpitala w ramach sal konferencyjnych, które są na Stadionie Narodowym – poinformował.
Rzecznik został zapytany, jak długo ta infrastruktura będzie na te cele wykorzystywana.
– Patrząc na rozwój sytuacji obawiam się, że to mogą być tygodnie, jak nie miesiące, w których będziemy mieli użytą tę infrastrukturę w kilku miejscach Polski po to, aby zabezpieczyć zdrowie i życie Polaków – powiedział Piotr Müller.
O przekształceniu stadionu w szpital jeszcze w niedzielę wieczorem informowała Wirtualna Polska. W pracach pomaga wojsko. W szpitalu będzie początkowo około 500 miejsc z możliwą tlenoterapią, docelowo ma być ich 2 tysiące. Łóżka dla chorych stanęłyby na płycie stadionu. Planowana jest również budowa chłodni.
Szpitala polowe mają stanąć także w innych województwach m.in. w Małopolsce.
Od kilku tygodni w Polsce lawinowo przybywa osób zakażonych koronawirusem. Z powodu braku miejsc w szpitalach w Warszawie i Siedlcach miał umrzeć kierowca karetki, który zachorował na Covid-19.
Na podst. „Nasz Dziennik", AB, PAP, Wirtualna Polska, TVN 24