Tylko idąc razem możemy zapewnić bezpieczeństwo naszym państwom - mówił prezydent Bronisław Komorowski.
We wtorek w Pałacu Prezydenckim odbyło się spotkanie prezydentów Polski i USA - Bronisława Komorowskiego i Baracka Obamy z przywódcami Europy Środkowej i Wschodniej. Zaproszenie otrzymali przywódcy: Litwy, Łotwy, Estonii, Czech, Słowacji, Węgier, Rumunii, Bułgarii i Chorwacji. Wszystkie te kraje należą do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
"Jako sojusznicy z NATO stoimy ramię w ramię. Nikt wam nie odbierze tego, co zbudowaliście przez ostatnie 25 lat" - powiedział Obama na początku spotkania w Pałacu Prezydenckim.
"Musimy być absolutnie zjednoczeni w ramach artykułu 5 (Traktatu Waszyngtońskiego) i obrony zbiorowej. Musimy zawsze stać ramię w ramię. Nieustannie wierzę, że NATO jest podstawą bezpieczeństwa również Stanów Zjednoczonych, nie tylko Europy" - oświadczył prezydent USA.
Obama dodał, że biorąc pod uwagę działania Rosji na Ukrainie, NATO zwiększa obecność w regionie.
Prezydent USA mówił o dywersyfikacji źródeł dostaw energii. "Stany Zjednoczone będą eksportować więcej gazu na rynek międzynarodowy" - zadeklarował.
Nawiązał także do transformacji i zmian demokratycznych w krajach naszego regionu. "Kraje, które reprezentujecie, podjęły się trudnych reform i budowy instytucji demokratycznych dających o wiele lepszy dobrobyt dla obywateli" - powiedział prezydent USA. (PAP)