23-tysięczna dziś miejscowość, leżąca w województwie łódzkim, nazywana jest „polską Guernicą”. Była jednym z pierwszych polskich miast zbombardowanych 1 września 1939 r. przez hitlerowskie Niemcy, mimo iż nie funkcjonował tu przemysł, nie stacjonowały też wojska. Nad ranem podczas nalotu zniszczono ok. 75 proc. zabytkowego centrum, życie straciło tysiąc mieszkańców.
– Mogłoby się wydawać, że wobec całej II wojny światowej to nic. Ale Wieluń to wielki symbol – mówił Andrzej Duda podczas dzisiejszej uroczystości. – Zrozumiałem to, gdy przyjechałem tu po raz pierwszy. Było jeszcze ciemno, czwarta rano, młodzież przedstawiała inscenizację światło-dźwięk, a na ulicach zebrało się całe miasto. Nigdy czegoś takiego nie widziałem. Zrozumiałem, że ta pamięć tutaj jest prawdziwa. To bombardowanie nie było jakimś wydarzeniem. Dla tego miasta to była katastrofa.
Podczas uroczystości prezydentowi towarzyszyła pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda. W sesji udział wzięli także świadkowie wydarzeń z 1 września 1939 r.
Prezydent dwukrotnie oddał w Wieluniu hołd ofiarom niemieckiego ataku: w 2017 r. oraz w 2019 r. razem z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem. To wtedy niemiecki przywódca oświadczył: „Chylę czoła przed ofiarami ataku na Wieluń. Chylę czoła przed polskimi ofiarami niemieckiej tyranii. I proszę o przebaczenie”.
Na podst. prezydent.pl