„Rotmistrz Pilecki był jednym z najodważniejszych żołnierzy okresu II wojny światowej. Był człowiekiem niezwykłym, który za wolność naszej Ojczyzny był gotów oddać wszystko. I tak się stało. Oddał życie za to, żeby nasz kraj był wolny” – powiedział Błaszczak cytowany we wpisie na Twitterze MON.
72 lat temu w więzieniu mokotowskim w Warszawie władze komunistyczne wykonały wyrok śmierci na rotmistrzu Witoldzie Pileckim, oficerze ZWZ-AK, który w 1940 r. dobrowolnie poddał się aresztowaniu i wywózce do Auschwitz, aby zdobyć informacje o obozie; po ucieczce z Auschwitz walczył w Powstaniu Warszawskim, po upadku powstania trafił do niewoli niemieckiej.
Po powrocie do Polski został schwytany przez UB, był torturowany i w 1948 r. skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano strzałem w tył głowy 25 maja 1948 r. w więzieniu mokotowskim przy ul. Rakowieckiej. Miejsce jego pochówku nie zostało ujawnione przez władze komunistyczne. Prawdopodobnie ciało rotmistrza wrzucono, wraz z innymi ofiarami, do dołów śmierci na Łączce Cmentarza Wojskowego na Powązkach.
Na podst. „Nasz Dziennik”, JG, PAP