Z rozkazu Piłsudskiego: powstańcy styczniowi – żołnierzami Wojska Polskiego. 100-lecie uhonorowania bohaterów walki o wolną Polskę

2019-01-22, 06:00
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Z rozkazu Piłsudskiego: powstańcy styczniowi – żołnierzami Wojska Polskiego. 100-lecie uhonorowania bohaterów walki o wolną Polskę Fot. sejm.gov.pl

21 stycznia 1919 r., a więc w przeddzień 56. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego – pierwszej obchodzonej w wolnej Polsce – Józef Piłsudski jako Wódz Naczelny wydał specjalny rozkaz dotyczący weteranów tego zrywu niepodległościowego.

Dokument nie tylko sławił powstańców, uznając ich za niedościgniony ideał zapału, ofiarności i trwania w nierównej walce, w warunkach fizycznych jak najcięższych, za ostatnich żołnierzy Polski, walczącej o swą swobodę i wzór wielu cnót żołnierskich, które naśladować będziemy. Naczelnik Państwa w swym rozkazie uznał także wszystkich weteranów zrywu niepodległościowego z 1863 r. za żołnierzy Wojska Polskiego z prawem noszenia munduru w dni uroczyste.

Stosowny wzór munduru zatwierdzono 9 marca 1920 r. Specjalny granatowe umundurowanie weterana Powstania Styczniowego składało się z czamary, spodni, płaszcza na wzór sukmany i czapki rogatywki. W maju 1922 r. wprowadzono nowy wzór munduru, w którym czamarę zastąpił surdut.

Ustawą z 18 grudnia 1919 r. wszystkich żyjących weteranów Powstania (było ich wówczas 3 644) awansowano na stopień podporucznika, czyli najniższy oficerski, a dotychczasowych oficerów – na stopień wyższy. 2 sierpnia tego roku przyznano im też stałą dożywotnią pensję, a rozkazem ministra spraw wojskowych z 7 listopada 1922 r. nakazano wojskowym oddawać honory powstańcom równego i wyższego stopnia. Nadawano im także ordery – odnowiony Viruti Militari i nowo ustanowiony Krzyż Niepodległości. W przeddzień 70. rocznicy Powstania to ostatnie odznaczenie, w najwyższej klasie – z Mieczami, nadano wszystkim poległym i zmarłym powstańcom, symbolicznie dekorując nim Krzyż Traugutta w warszawskiej Cytadeli.

Józef Piłsudski nie tylko był wychowany w kulcie tradycji insurekcyjnej, w której Powstanie Styczniowe zajmowało miejsce szczególne, także jako najbliższe w czasie odzyskaniu niepodległości przez Polskę. Późniejszy brygadier Legionów starannie studiował polityczny i wojskowy kontekst nieudanej insurekcji 1863-1864, starając się wyciągnąć z niej wnioski i przygotować tym razem skuteczne wystąpienie zbrojne.

Jak zwraca uwagę znawca tej problematyki prof. Jerzy Zdrada, politycy decydujący o wybuchu Powstania właśnie w 1863 r. mieli podstawy, by liczyć wówczas na „wielką wojnę narodów”, która dawała Polsce szansę na odzyskanie niepodległości. Dopiero inny niż się spodziewano obrót spraw międzynarodowych uczynił z powstańczego zrywu czyn straceńczy. Pokolenie, które wyczekiwanej wojny dożyło i umiało z tej szansy skorzystać, miało wszelkie powody, by czcić tych, którzy pół wieku wcześniej, nie ze swej winy, bezskutecznie próbowali wybić się na niepodległość.

Ostatnie uroczystości rocznicowe z udziałem żyjących weteranów odbyły się w 1938 r., w 75. rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego. Żyło ich wówczas jeszcze 52, ale tylko 16. stan zdrowia pozwolił na osobisty udział w niezwykle uroczystych obchodach. Ostatni, stuletni Feliks Bartczuk, zmarł w 1946 r. i został pochowany w Kosowie Lackim.

Na podst. sejm.gov.pl

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Środa, 15 stycznia 2025

    Mk 1, 29-39

    Słowa Ewangelii według świętego Marka

    Wprost z synagogi Jezus udał się z Jakubem i Janem do domu Szymona i Andrzeja. A teściowa Szymona leżała w gorączce. Zaraz powiedzieli Mu o niej. On podszedł, wziął teściową za rękę i podniósł. Wtedy gorączka ustąpiła, a ona usługiwała im. Z nastaniem wieczora, gdy słońce już zaszło, przynosili do Niego wszystkich chorych i opętanych. Całe miasto zgromadziło się u drzwi. Uzdrowił wielu, których nękały rozmaite choroby, i wyrzucił wiele demonów; lecz nie pozwalał demonom mówić, ponieważ Go znały. Nad ranem, jeszcze przed świtem, wstał i wyszedł na miejsce odludne, i tam się modlił. A Szymon i ci, którzy z nim byli, poszli Go szukać. Kiedy Go znaleźli, powiedzieli Mu: „Wszyscy Cię szukają”. A On im odpowiedział: „Pójdźmy gdzie indziej, do sąsiednich miejscowości, abym i tam nauczał, po to bowiem wyszedłem”. I chodził po całej Galilei, nauczając w ich synagogach i wyrzucając demony.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24