Rządowy projekt ustawy, wniesiony do Sejmu 21 grudnia, przewiduje redukcję administracyjnego obciążenia rachunków za energię elektryczną dzięki obniżeniu wysokości podatku akcyzowego i opłaty przejściowej płaconej przez odbiorców w gospodarstwach domowych. Stawka akcyzy za energię elektryczną zmniejszy się z 20 zł do 5 zł za megawatogodzinę (MWh). W opinii rządu proponowane rozwiązanie pozwoli utrzymać ceny energii na dotychczasowym poziomie, nie będzie więc podwyżek. Projekt nowelizacji oprócz obniżki akcyzy zmienia stawkę opłaty przejściowej, przewidzianej w ustawie z 2008 r. Opłata przejściowa, pobierana na rachunkach za energię elektryczną, została wprowadzona w celu pokrycia strat firm energetycznych w związku z wycofaniem w 2007 r. tzw. kontraktów długoterminowych (KDT). Gwarantowały one zakładom energetycznym w kolejnych latach sprzedaż energii elektrycznej po z góry określonej cenie. Dzięki temu mogły one prowadzić inwestycje. Zgodnie z projektem rządowym wysokość opłaty przejściowej płaconej np. przez gospodarstwa domowe ma ulec ok. 10-krotnemu obniżeniu. Jak napisano w uzasadnieniu rządowego projektu, takie obniżenie stawki podatku akcyzowego i opłaty przejściowej zapewni, nawet przy spodziewanej podwyżce opłat wprowadzonych przez przedsiębiorstwa energetyczne, utrzymanie łącznych kosztów odbiorców, w szczególności odbiorców w gospodarstwach domowych, na poziomie zbliżonym do 2018 r.
Projekt nowelizacji wprowadza też system handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych, dzięki czemu zostaną zniwelowane negatywne dla budżetu skutki obniżek. Jak przypomniano w uzasadnieniu, zgodnie z postanowieniami dyrektywy EU ETS niektóre państwa członkowskie (w tym Polska) są uprawnione do bezpłatnego przydziału uprawnień do emisji dla instalacji wytwarzających energię elektryczną. Z uzasadnienia wynika też, że wprowadzona w szczególnym trybie możliwość sprzedaży tych uprawnień może dać dodatkowe dochody.
Na podst. senat.gov.pl