Wicepremier mówiła, że w tym szczególnym roku 100-lecia niepodległości trzeba mówić o Polsce, o naszej rodzinie makro, o naszej ojczyźnie, która nas łączy, za którą wszyscy jesteśmy odpowiedzialni. Jak mówiła, to miejsce, w którym się urodziliśmy, żyjemy, ale i troszczymy się o nią, a przynajmniej powinniśmy się troszczyć, by ojczyzna zawsze była bezpieczna, by się rozwijała, „bo to jest przecież ta największa wartość, którą przekażemy kolejnym pokoleniom”.
Zauważyła, że w wyjątkowym roku, kiedy świętujemy 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości należy dostrzec szczególną rolę rodziny w losach naszej ojczyzny.
Beata Szydło mówiła, że to w polskich rodzinach przez 123 lata zaborów przetrwało pragnienie wolności. Zauważyła, że to emocje wyniesione z domów leżały u podstaw kolejnych powstań i zrywów i miały one źródła w konkretnych wartościach przekazywanych z pokolenia na pokolenie, gdzie dziadkowie opowiadali wnukom polską historię, a babcie uczyły modlitw, które stały się podstawą rozwoju wiary chrześcijańskiej.
Przypomniała, że rząd realizuje różne programy dla polskich rodzin, które nie tylko wspierają polskie rodziny materialnie, ale przede wszystkim dają poczucie godności. Wymieniła m.in. Program 500 plus, propozycje bezpłatnych leków dla seniorów.
Zaznaczyła, że rząd pracuje nad kolejnymi propozycjami, skierowanymi do rodzin, do młodych, do seniorów. Wymieniła m.in. wsparcie matek studiujących, program dla młodzieży umożliwiający szersze korzystanie z kultury, sportu, zachęcający młodych do powrotu w rodzinne strony.
na podst. PAP