Morawiecki: dla nas nie ma Polski "A", Polski "B" i "C"; dla nas jest Polska "od A do Z"

2018-03-11, 19:57
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Mateusz Morawiecki/M. Paluszkiewicz fot. Mateusz Morawiecki/M. Paluszkiewicz fot.

Dla nas nie ma Polski "A", Polski "B" i "C"; dla nas jest Polska "od A do Z" - od akceptacji do zwycięstwa, dla wszystkich gmin i powiatów - powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas niedzielnych obchodów Dnia Sołtysa w Przysusze (woj. mazowieckie).

Mateusz Morawiecki podkreślił, że "wieś polska, obszary, tereny wiejskie to nie tylko zobowiązania, oczko w głowie, ale też wielka nadzieja na rozwój całego kraju". "Jeśli miałbym po krótce scharakteryzować, co nie domagało w poprzednich 25 latach, co myślę, że ogromna większość z państwa się zgodzi, to właśnie fakt, że traktowano obszary wiejskie, rolnika, chłopa po macoszemu" - mówił premier.

Wyraził pogląd, że do roku 2004, kiedy Polska przystąpiła do Unii Europejskiej, "wieś miała praktycznie cały czas pod górkę". Dodał, że przy okazji transformacji PGR-ów "zniszczona została tkanka społeczna, gospodarcza, gdzie 3 miliony ludzi mieszkających na wsi, pracujących w PGR-ach właściwie pozostawionych zostało samym sobie". Jak podkreślił, "była to wielka tragedia, wielki błąd tamtego okresu, błąd neoliberalizmu, który my zdecydowanie zmieniamy".

"Po 2004 roku też postawiono na taki moment, że miasta, miejscowości ,takie jak Przysucha, mniejsze miasta powiatowe, właściwie radziły sobie same, nie rozwijały się - rozwój miał dotyczyć tylko wielkich miast" - mówił Morawiecki. Dodał, że "my powiedzieliśmy temu głośno nie, tak dalej nie może być".

Przekonywał też, że "rozwój musi dotyczyć wszystkich obszarów". "Dla nas nie ma Polski +A+ czy Polski +B+ i +C+, dla nas jest Polska +od A do Z+ - od akceptacji do zwycięstwa, dla wszystkich gmin i wszystkich powiatów" - powiedział.

Na podstaw. PAP

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 23 grudnia 2024 

    Łk 1, 57-66

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24