Najkrótszy, oficjalnie odnotowany czas okrążenia Antarktydy, ale dalej od kontynentu, w pasie między 45. a 60. stopniem szerokości geograficznej południowej, to 102 dni. Polacy chcą żeglować bliżej i poprawić rekord.
Termin rozpoczęcia rejsu – zarejestrowanego jako „Sailing Record Attempt” – uzgodniony został ze Światową Radą Rekordów Żeglarskich WSSR (autoryzowaną przez ISAF). Na miejsce startu przybył specjalny sędzia (Commissioner) WSSR.
W ciągu ostatnich dni pogoda u południowych wybrzeży RPA wyjątkowo nie sprzyjała załodze Katharsis II. Ale już w piątek, ku jej radości, wiatr wiejący w porywach ponad 50 węzłów z kierunków przeciwnych do planowanego kursu osłabł.
– Pogoda w sobotę była wyjątkowa jak na okolice Przylądka Sztormów. Podczas mijania linii startu wiał słaby wiatr. Polaków żegnało ciepłe afrykańskie słońce i przyjaciele z Kapsztadu, a na wodzie załoga amazonek łodzi Mujaji Dragonboat, płynąc burta w burtę z Katharsis II przez port –poinformował rzecznik wyprawy Janusz Cieliszak.
Kapitan Koper przyznał, że oddanie cum i ruszenie w rejs było wzruszającym momentem dla całej ekipy. – Nastroje załogi bojowe. Wszyscy pełni pozytywnej energii – zameldował. – Na pokładzie czuć atmosferę entuzjazmu, do zobaczenia w Hobart – dodał.
Stolica Tasmanii jest metą słynnego wyścigu, który po raz 73. rozpocznie się 26 grudnia w Sydney. W roku 2014, w 70. edycji klasyku na Morzu Tasmana, uczestniczył również Katharsis II pod dowództwem Kopra.
Na podst. RP, PAP, naszdziennik.pl