Jak podaje litewski Departament Statystyki, w 2010 roku polskie inwestycje na Litwie szacowane były na, 4,05 mld litów (około 5 mld zł). Wynosiły wtedy nieco ponad 11 proc. ogółu inwestycji zagranicznych. W tym roku ten odsetek wzrósł do 13,9 proc.
Polska od kilku lat jest liderem w rankingu zagranicznych inwestycji na Litwie. Głównie za sprawą inwestycji Polskiego Koncernu Naftowego ORLEN, który pod koniec 2006 roku nabył litewską rafinerię w Możejkach. Później, z każdym rokiem, polskie inwestycje w litewskie zakłady tylko rosły, co też ukształtowało ogólny poziom polskich inwestycji w sąsiednim kraju.
Drugie miejsce pod względem bezpośrednich inwestycji na Litwie zajmuje szwedzki kapitał, który inwestuje głównie w sektor bankowy. W połowie tego roku szwedzkie inwestycje na Litwie szacowane były na prawie 4,5 mld litów. Ich wzrost, w porównaniu z rokiem ubiegłym, wyniósł prawie 42 proc., co Szwedom pozwoliło w rankingu zagranicznych inwestorów wyprzedzić Niemców. To właśnie niemiecki kapitał zajmował dotąd drugą pozycję wśród inwestorów. W połowie tego roku niemieckie inwestycje na Litwie nieco spadły (- 0,8 proc.) i wyniosły 3,87 mld litów, w porównaniu do do 3,9 mld w na koniec 2010 roku.
Natomiast największy, bo prawie o połowę, odpływ kapitału zagranicznego w tym roku odnotowano w przypadku Danii. W ciągu pierwszego półrocza tego roku duńskie inwestycje na Litwie spadły z 3,69 mld. litów w końcu ubiegłego roku, do 1,88 mld na koniec czerwca tego roku.
Spadł również poziom inwestycji rosyjskich, który w tym roku wyniósł 2,44 mld litów w porównaniu do 2,9 mld litów w grudniu 2010 roku.
Tymczasem odnotowano stabilny wzrost holenderskich (4 pozycja i 3,5 mld litów) i estońskich (6 pozycja i 2,3 mld litów) bezpośrednich inwestycji.
Wśród największych inwestorów na Litwie są również dwa pozostałe kraje skandynawskie. Norweskie i fińskie bezpośrednie inwestycje szacowane są na około 1,9 mld litów.
S.T., ifpl; źródło: D
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.