W wystąpieniu przed koncertem prezydent przypomniał, że Tadeusz Kościuszko był nie tylko nieustępliwym politykiem, żołnierzem, generałem, który walczył o wolność Polski i niepodległość USA. Był to też człowiek, który miał kilka innych pasji - był inżynierem, projektował ogrody, grał w szachy, ale i szydełkował.
- Dziś spotykamy się tutaj, żeby mówić o jeszcze innej stronie duszy i osobowości naszego wielkiego rodaka, wielkiego generała, naszego wielkiego żołnierza Tadeusza Kościuszki. Mówimy o tym, że komponował również muzykę - powiedział Andrzej Duda.
- Krytycy, podkreślając że był kompozytorem amatorem, że nigdy nie kształcił się w tym zakresie, równocześnie przyznają, że musiał być człowiekiem utalentowanym, skoro umiał muzykę nie tylko usłyszeć w duszy, nie tylko ją sobie wyobrazić, ale umiał ją także przelać na papier w formie zapisu nutowego - mówił prezydent.
Przyznał, że utwory Kościuszki były proste. - Niemniej jednak są one świadectwem jak niezwykle wszechstronnie utalentowanym człowiekiem, jak wielkim intelektualistą był Tadeusz Kościuszko - podkreślił Andrzej Duda.
Prezydent zwrócił szczególną uwagę na rolę, jaką dla budowania tożsamości narodowej i poczucia wspólnoty odegrała w czasie zaborów kultura. - I to właśnie, że tę kulturę współtworzył także żołnierz Rzeczypospolitej jest niezwykle znamiennym dowodem na to, jak wieloaspektowa była droga do odzyskania niepodległości przez Rzeczpospolitą - podkreślał Andrzej Duda.
Przypomniał, że utwory muzyczne Tadeusza Kościuszki powstały, kiedy przebywał w carskiej niewoli, do której dostał się ranny w bitwie pod Maciejowicami 10 października 1794 r.
- Muzyka Tadeusza Kościuszki i osnute w jakimś sensie na jego sylwetce utwory innych naszych kompozytorów romantycznych tamtego i nieco późniejszych czasów: Karola Kurpińskiego, Ignacego Feliksa Dobrzyńskiego, czy Fryderyka Chopina wreszcie - one wszystkie stanowią niezwykły element głębokiego polskiego dążenia do wolności, niepodległości - powiedział prezydent.
Zaznaczył, że Polacy zmierzali do wolności wieloma drogami - poprzez walkę zbrojną, ale i kulturę, "rozwoju naszego ducha wolności, podtrzymywania wiary w to, że mamy tę siłę, żeby kiedyś odzyskać ojczyznę".
- To właśnie dzięki temu w 1918 roku Rzeczpospolita na powrót, po 123 latach, stała się faktem - mówił Andrzej Duda.
Koncert w Pałacu Prezydenckim był jednym z wydarzeń upamiętniających 200. rocznicę śmierci Tadeusza Kościuszki. W jego trakcie wybrzmiały utwory Fryderyka Chopina, Ignacego Feliksa Dobrzyńskiego, Karola Kurpińskiego oraz samego Tadeusza Kościuszki.
Wystąpili Łukasz Krupiński (fortepian), Paweł Królikowski (recytator) i Chopin University Chamber Orchestra pod dyrekcją Marcina Nałęcz-Niesiołowskiego.
Na podst. PAP/BZ