Prezydent Andrzej Duda, który wraz z Pierwszą Damą Agatą Kornhauser-Dudą od niedzieli przebywa z wizytą w Etiopii, w poniedziałek spotkał się z przywódcą tego kraju.
Ceremonia oficjalnego powitania Prezydenta RP odbyła się na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego w Addis Abebie. Potem prezydenci Polski i Etiopii rozmawiali „w cztery oczy”, a następnie odbyły się rozmowy plenarne delegacji pod przewodnictwem szefów obu państw.
Państwa Afryki subsaharyjskiej w 2017 roku według prognoz Banku Światowego będą wśród najszybciej rozwijających się rynków globu, a Etiopia - ze wzrostem PKB sięgającym 8,9 proc. - zajmuje drugie miejsce w świecie pod względem tempa rozwoju.
Po rozmowach prezydenci spotkali się z mediami. Mulatu Teshome wyraził nadzieję, że wizyta polskiego gościa otworzy nowy rozdział w relacjach między obu krajami oraz zintensyfikuje wymianę handlową i inwestycyjną między nimi. Zaznaczył, że obecnie wartość wymiany handlowej między Polską a Etiopią to 35-36 mln dolarów, co - jak ocenił - jest znacznie poniżej potencjału tkwiącego w tych kontaktach i poniżej oczekiwań obu społeczeństw.
Prezydent Andrzej Duda zgodził się z tą opinią. Jak mówił, Polska jest jednym z większych rynków w Europie, a Etiopia - w Afryce. Wyraził nadzieję, że wymiana handlowa między naszymi krajami będzie docelowo liczona nie w dziesiątkach, lecz setkach milionów dolarów.
- Nie chodzi tylko o wymianę towarową, ale też inwestycyjną. Chciałbym, aby polskie firmy zainwestowały w Etiopii - zainwestowały w sensie dosłownym, ale też zainwestowały w Etiopczyków. Chciałbym, aby polskie towary pojawiły się w etiopskich sklepach, ale by były produkowane w Etiopii – mówił Prezydent RP. Jak wyjaśnił, chodzi m.in. o to, by polskie produkty rolne były przetwarzane w Etiopii.
Obaj prezydenci wzięli też udział w zamknięciu konferencji "Polska-Etiopia partnerzy gospodarczy", w której wziął również udział Szef Gabinetu Prezydenta Krzysztof Szczerski.
Po południu prezydent spotkał się z etiopskim premierem Hailemariamem Desalegnem. Wcześniej odbyły się rozmowy delegacji. Szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski poinformował, że rozmowa prezydenta Dudy z premierem Etiopii koncentrowała się na praktycznych aspektach polsko-etiopskiej współpracy.
- Prezydent Andrzej Duda przybył do Etiopii z dwoma głównymi przesłaniami. Po pierwsze, by dać impuls do rozwoju relacji gospodarczych w oparciu o wzajemne korzyści i szacunek. Potrzeba inwestycji nie tylko w twardą infrastrukturę w Etiopii, ale także inwestycji w ludzi – powiedział minister Szczerski.
Drugie przesłanie wizyty prezydenta Dudy – mówił Krzysztof Szczerski – związane jest z bezpieczeństwem międzynarodowym. - Tak, jak mówił prezydent – Addis Abbeba jest afrykańską Brukselą, siedzibą Unii Afrykańskiej. Prezydent i premier wymienili opinie na temat kwestii bezpieczeństwa i relacji międzynarodowych – mówił.
Poinformował, że Duda i Hailemariam Desalegna ustalili też „listę praktycznych kroków”, które powinny zostać podjęte po tej wizycie, by rzeczywiście zintensyfikować współpracę gospodarczą i kontakty biznesowe. - To bardzo wyraźny polityczny parasol nad tymi relacjami. Obaj liderzy zgodzili się, że polskie i etiopskie władze mają wspólny cel polegający na wspieraniu współpracy gospodarczej naszych krajów – powiedział minister Szczerski.
Jak mówił, wskazano kilka szczegółowych obszarów tej współpracy: rolnictwo i przetwórstwo żywności, infrastruktura, produkcja, ale też przemysł obronny oraz IT. Szczerski zaznaczył, że wraz z prezydentem do Etiopii przylecieli przedstawiciele kilku dużych polskich firm, które są zainteresowane taką współpracą lub są już obecne na miejscowym rynku.
Ostatnim punktem poniedziałkowego programu oficjalnego wizyty było spotkanie pary prezydenckiej z patriarchą Etiopskiego Kościoła Ortodoksyjnego Mathiasem.
Jak podaje Ministerstwo Rozwoju w Warszawie, w 2016 r. obroty handlowe Polski z Etiopią wyniosły 65,3 mln USD; eksport towarów z Polski do Etiopii wyniósł 59,9 mln USD (i wzrósł o 13,5 proc.), natomiast import - 5,4 mln USD (wzrósł o 11 proc.) Polska w 2016 r. eksportowała do Etiopii głównie ciągniki rolnicze, szyny kolejowe, spycharki samobieżne, przyczepy, opony pneumatyczne, dachy, panele, tokarki do usuwania metalu oraz kombajny zbożowe. Importowała zaś kawę niepaloną, skóry kozie, odzież i krewetki. MR przypomina, że pod koniec września 2013 r. polska firma Ursus SA zawarła umowę na dostawę 3 tys. ciągników do Etiopii. W ramach kontraktu Ursus zapewnia także wyposażenie centrów serwisowych oraz części zamienne do sprzedawanych ciągników. Kontrakt opiewał na sumę 90 mln USD.
W marcu 2014 r. przedsiębiorstwo Asseco Poland podpisało umowę z rządową agencją etiopską Information Network Security Agency (INSA), dotyczącą uruchomienia systemu informatycznego służącego do pozyskiwania i zarządzania danymi odczytowymi etiopskiego rynku energii. Wartość kontraktu wyliczono na ponad 9,85 mln USD.
Polska gospodarka obecna jest też w innych krajach Czarnego Lądu, m.in. w Senegalu, RPA i Nigerii. Na rynku senegalskim Grupa Azoty Zakłady Chemiczne Police SA w sierpniu 2013 r. przejęła kontrolny pakiet akcji w spółce African Investment Group z Dakaru. W Tanzanii, w ramach pomocowego kredytu rządu polskiego, sfinansowano projekty w dziedzinie modernizacji rolnictwa, m.in. zakup 2,4 tys. ciągników Ursusa oraz przygotowania dla nich hali montażowej i ośmiu centrów serwisowych.
Feerum SA - jeden z największych w Polsce producentów elewatorów zbożowych, służących do suszenia i magazynowania produktów roślinnych - w grudniu 2016 r. podpisał umowę z tanzańską Narodową Agencją Rezerw Żywnościowych na wybudowanie pięciu kompleksów silosów zbożowych i obiektów magazynowych oraz rewitalizację istniejących tam obiektów magazynowych.
W grudniu producent przyczep i naczep z Wielunia, Grupa Wielton, założył na Wybrzeżu Kości Słoniowej spółkę-córkę Wielton Africa, mającą na celu ekspansję na rynek afrykański. Firma rozpoczęła też inwestycję o wartości ponad 1,5 mln euro, polegającą na budowie obiektów, w których spółka zamierza montować swoje produkty.
W RPA - najzamożniejszym rynku Afryki - działają dwie duże polskie firmy: Kopex (oferujący usługi remontowe dla górnictwa) i Inglot (z branży kosmetycznej). Wsparciu polskich inwestycji i promocji polskiej gospodarki w Afryce służy program GoAfrica Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu (PAIH).
PAP, prezydent.pl