Na zjeździe omawiano zarówno sprawy wewnętrzne organizacji, dotyczące statutu, kierunków programowych, jak też sprawy kontaktów Rady Polonii Świata z władzami w Polsce. Poruszono ponadto problemy wspólnot polskich poza granicami kraju, jak też omówiono aktualne zagadnienia i plany na przyszłość. Sporo czasu poświęcono obronie dobrego imienia Polski i Polaków na świecie, polskiej oświacie poza granicami kraju, udziałowi polskich wspólnot w życiu politycznym i społecznym w kraju zamieszkania, dyskutowano o przygotowaniach do obchodów 100 rocznicy odzyskania Niepodległości Polski. Te i inne kwestie zostały ujęte w uchwale zjazdu.
Obrady nosiły charakter sprawozdawczo-wyborczy. Sprawozdanie z wykonanej pracy złożył prezes Jan Cytowski, członkowie prezydium, w tym wiceprezesi, komisja rewizyjna. Na sesji wyborczej wyłoniono nowe władze Rady Polonii Świata. Przewodniczącą Rady Polonii Świata została wybrana Teresa Berezowski z Kongresu Polonii Kanadyjskiej. Wiceprezesem został wybrany Waldemar Tomaszewski, europoseł z Litwy, którego kandydaturę zaproponował prezes Związku Polaków na Litwie, poseł na Sejm Litwy Michał Mackiewicz. Drugim wiceprezesem została Helena Miziniak ze Zjednoczenia Polskiego w Wielkiej Brytanii.
Zjazd powołał również 10-osobowe prezydium Rady Polonii Świata, w którego skład weszli, oprócz prezesa i dwóch wiceprezesów: Tadeusz Adam Pilat ze Zrzeszenia Organizacji Polonijnych w Szwecji (sekretarz), Aleksander Zając z Konwentu Polonii w Niemczech (skarbnik), Bożena Kamiński - Kongres Polonii Amerykańskiej, Marek Domaradzki - Kongres Polonii Kanadyjskiej, Leszek Wikariusz - Rada Naczelna Polonii Australijskiej, Czesław Maryszczak – przedstawiciel Światowej Federacji Stowarzyszenia Polskich Kombatantów, Halina Romanowa z Kongresu Polaków w Rosji.
Jeszcze w tym roku odbędzie się kolejne walne zgromadzenie Rady Polonii Świata, podczas którego ma być przyjęty nowy statut, nad którym obecnie pracuje komisja statutowa, oraz wyznaczony Zjazd Polonii Świata, który ma odbyć się w 2018 roku.
Komentarze
Tacy ludzie "bolki" to zakompleksione ćwoki. Tacy ludzie to typowe "smerfne" marudy: nie cierpię poniedziałku; nie lubię tego; nie lubię tamtego.
To nie jest jakaś analiza ani nawet wyrażenie zdanie, gdyż nie jest poparte to jakąkolwiek argumentacją. To takie przedszkolne "nie, bo nie"
To będzie wielki zjazd i wielkie święto. Oby już z odzyskanymi polskimi szkołami, które zagrabił mer Simasius uwielbieniec ZW i Radczenko
Po następne - ma wstążke źle, nie ma źle - czy to nie świadczy, że i tak musicie się przyp..ć w zamian za lietuviskie srebrniki? Macie jeden wyświechtany temat: wstążkę. A sorry. Skoro uważasz, że tu nikt nie zagląda to co ty tu robisz? Czyli etacik? A co do pracy to też może jesteś trochę ubogi w szare komórki, bo pikiety dawno nie było a praca wre (choćby masa projektów w Seimasie i cała masa działań w samorządach).
A ty mały, skundlony, liberalny pachołku zapewne w głowie masz poukładane?
Jacy wy jesteście żałośni - macie jedną "wstążeczkę" i na niej opieracie od lat swoja nagonkę. W dodatku przypisujecie jej skrzywione i wypaczone znaczenie. Prawda jest taka, że nie możecie znieść liberalne biesy, że my Polacy mamy takiego lidera, jakiego wy mieć byście chcieli. To dzięki Tomaszewskiemu mamy władze w samorządzie, frakcje w Seimasie.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.