Wysokość świadczeń rodzinnych porównywano w odniesieniu do tzw. uśrednionej rodziny (dwoje rodziców i dwoje dzieci) w dwóch ujęciach: pierwsze to średnia kwota ulg podatkowych i świadczeń rodzinnych przypadających na taką rodzinę i drugie suma tego rodzaju wsparcia w porównaniu do średniego wynagrodzenia.
W tym pierwszym ujęciu Polska znalazła się na 13 miejscu wśród 28 krajów członkowskich (w zeszłym roku była to 24 pozycja), w tym drugim awans jest jeszcze bardziej spektakularny nasz kraj zajął 4 miejsce (w poprzednim roku zajmowaliśmy 15 miejsce), zaraz po Francji, Węgrzech i Austrii.
Z raportu wynika, że w dłuższym okresie występuje pozytywna korelacja pomiędzy wielkością pomocy kierowanej do rodzin wychowujących dzieci a dzietnością w tych rodzinach i najlepszym przykładem w tym zakresie są takie kraje jak Francja, Irlandia, Wielka Brytania czy Szwecja.
Wydaje się, że podobnie może być także w Polsce, pod warunkiem wszakże, że program „Rodzina 500 plus” zostanie obudowany innymi rodzajami wsparcia rodziny, w tym w szczególności programem mieszkaniowym „Mieszkanie plus”, którego realizacja się właśnie się rozpoczyna.
Przypomnijmy tylko, że jak poinformowała w połowie października minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska do końca września wypłacono już 11,3 mld zł z programu Rodzina 500 plus (na cały rok przewidziana jest na realizację tego programu kwota 16 mld zł).
Dodała, że z programu obecnie korzysta już 3,8 mln dzieci i stwierdziła, że program Rodzina 500plus poprawia sytuacje materialną rodzin wychowujących dzieci, ponieważ zmniejsza się wyraźnie ilość takich rodzin obejmowanych pomocą społeczną.
Programem jest objętych średnio 52,2 % dzieci do 18 roku życia, przy czym w gminach wiejskich jest to aż 61% dzieci, w gminach miejsko-wiejskich 56% dzieci i w gminach miejskich 44% dzieci, co tylko potwierdza, że do tej pory najwięcej wielodzietnych niezamożnych rodzin funkcjonowało w środowisku wiejskim.
Po raz pierwszy od wielu lat rodziny wielodzietne w miastach i na wsi, stać na zakup nowej odzieży i obuwia dla dzieci, wyposażenia w przybory szkolne, a także na wspólny wyjazd, na chociaż krótkie wakacje poza miejsce swojego stałego zamieszkania.
W tym roku także zniknęły z oferty banków i instytucji pożyczkowych reklamy kredytów i pożyczek na wyprawkę szkolną dla dzieci, co oznacza, że także w ocenie tych instytucji program Rodzina 500 plus w znaczący sposób poprawił sytuację materialną szczególnie rodzin wielodzietnych.
Ba okazuje się, że w ostatnich miesiącach zniknęło z polskiego rynku aż 21 firm pożyczkowych jak twierdzą eksperci z jednej strony na skutek zaostrzenia przepisów antylichwiarskich z drugiej na skutek „wysychania” strumienia klientów.
Maleje także liczba osób, które wcześniej wpadły w swoistą pętlę zadłużenia i zostały wpisane na „czarne listy dłużników”, w ostatnich miesiącach różne rejestry dłużników wyraźnie się odchudziły.
Ale jak się okazuje program Rodzina 500 plus miał również pozytywny wpływ na sytuację płacową tych najmniej zarabiających, głównie kobiet i widać to coraz wyraźniej po upływie 3 kwartałów tego roku.
Wiele firm zdecydowało na wyraźne podwyżki płac, chcąc zatrzymać pracowników grożących odejściem z pracy, najbardziej chyba spektakularne są trwające ciągle akcje podwyżkowe we wszystkich funkcjonujących w Polsce sieciach supermarketów, które w tym zakresie wręcz ze sobą rywalizują.
Wcześniej przeciwnicy programu snuli rozważania, że doprowadzi on do zmniejszenia aktywności zawodowej kobiet wychowujących dzieci, okazuje się, że nie tylko do tego nie doszło, a wręcz przeciwnie, sprawna realizacja Rodziny 500 plus wymusza znaczące podwyżki płac dla najmniej zarabiających.
Teraz wg. raportu PwC okazało się, że pod względem wielkości pomocy państwa adresowanej do rodzin wychowujących dzieci, dzięki programowi Rodzina 500 plus, w roku 2016 Polska przesunęła się aż o 11 pozycji na 4 miejsce w Unii Europejskiej.
Dr Zbigniew Kuźmiuk
"Nasz Dziennik"
Komentarze
Jakże żałośnie politycy dzisiejszej opozycji wyglądają. PO, Nowoczesna - kiedy wcześniej pisali o 'pomyłce' - 500+ teraz co robią???
Sami piszą projekty, ale już nawet na każde dziecko. Podczas gdy wcześniej krzyczeli skąd na to pieniądze.
„Kwota niezbędna do realizacji propozycji jest duża, będzie nie lada obciążeniem dla budżetu, dlatego proponujemy w 2017 roku wypłacać świadczenie w wysokości 60 euro, w 2018 roku zwiększyć je do 90 euro, a w 2019 roku wypłacać 120 euro, równolegle obserwując tendencje wzrostu PKB. Już w przyszłorocznym budżecie na ten cel potrzeba 180 mln euro. Są to duże pieniądze, ale oceniamy je jako dobrą inwestycję, a nie wydatek” – oceniła R. Tamašunienė.
Posłanka dodała, że partia wskazuje równolegle na źródła finansowania. „Już zarejestrowaliśmy propozycję dodatkowego opodatkowania instytucji finansowych, głównie banków. Dodatkowo zakładamy, że pieniądze te będą wydawane na rynku wewnętrznym, dlatego wzrośnie pobór podatków” – prognozuje starosta frakcji AWPL-ZChR w Sejmie Litwy."
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.