Tak brzmi odpowiedź na majowy dezyderat sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej przedstawiona we wtorek przez wiceministra edukacji Przemysława Krzyżanowskiego.
W dezyderacie, którego treść została przygotowana przez posłów PiS, komisja domagała się przywrócenia kuratorom oświaty prawa decydowania o tym, czy dana szkoła zostanie zamknięta czy nie. Opowiedziano się w nim także za wprowadzeniem zapisów ustawowych zmierzających do zwiększenia wpływu społeczności lokalnych wobec samorządów w przypadku przekształceń i likwidacji placówek oświatowych.
Zgodnie z uchwalona w 2009 r. nowelizacją ustawy o systemie oświaty kurator oświaty, co prawda, nadal opiniuje uchwałę samorządu dotyczącą likwidacji szkoły lub innej placówki oświatowej, jednak jego opinia negatywna nie jest dla gminy wiążąca.
Krzyżanowski przypomniał, że zmianie tej towarzyszyło wprowadzenie nowego przepisu. Zgodnie z nim rady gmin nie podejmują teraz jednej uchwały w sprawie likwidacji szkoły (tak, jak było przed 2009 r.), ale dwie; pierwsza z nich to tzw. uchwała intencyjna, w której przedstawiony jest zamiar likwidacji danej placówki, dopiero druga to uchwała o faktycznej likwidacji.
"Uchwalenie pierwszej z uchwał otwiera szerokie konsultacje w tej sprawie" - zaznaczył. Jak mówił, wówczas jest czas na przedstawienie opinii m.in. przez kuratora oświaty i związki zawodowe.
W ocenie wiceministra opinia kuratora, choć już niewiążąca dla samorządu, jest bardzo ważnym sygnałem dla radnych dotyczącym dalszego postępowania w sprawie zamiaru likwidacji danej szkoły.
Krzyżanowski zaznaczył, że przed 2009 r. wyrażanie zgody przez kuratora na zamknięcie szkoły było bardzo uzasadnione. "Był to okres wprowadzania głębokich zmian strukturalnych w systemie oświaty, polegających m.in. na przekształcaniu szkół podstawowych z ośmioletnich w sześcioletnie, wprowadzaniu nowego typu szkoły - gimnazjum, likwidowaniu szkół ponadpodstawowych i tworzeniu szkół ponadgimnazjalnych" - przypomniał. Później - jego zdaniem - sytuacja się zmieniła.
Z danych Systemu Informacji Oświatowej przekazanych posłom wynika, że od roku szkolnego 2006/2007 liczba zamykanych szkół zmniejszała się. W roku 2006/2007 zlikwidowano 653 szkoły, w 2007/2008 - 599, w 2008/2009 - 587, 2009/2010 - 540, 2010/2011 - 489, 2011/2012 - 300 i 2012/2013 - 349.
"Zmiana przepisów w 2009 r. nie wpłynęła na zwiększenie liczby zamykanych szkół" - podkreślił wiceminister.
PAP
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.