W ciągu kilku ostatnich dni, to drugie ognisko ASF u trzody chlewnej. Poprzednie wykryto w gospodarstwie we wsi Rębiszewo Studzianki, w gminie Wysokie Mazowieckie. Trwa ustalanie, jak mogło dojść do przeniesienia tam wirusa, a także kontrola gospodarstw w strefach z obostrzeniami, wyznaczonych wokół miejsca stwierdzenia ogniska choroby. W samym gospodarstwie uśpiono i zutylizowano ponad 500 sztuk trzody chlewnej.
Pierwszy przypadek ASF w Polsce wykryto w lutym 2014 roku. Od tego czasu inspekcja weterynaryjna odnotowała sześć ognisk tej choroby u trzody chlewnej (z czego trzy w tym roku) oraz ponad sto przypadków ASF u dzików, które dotyczyły ponad 160 sztuk tych zwierząt. Wszystkie te przypadki miały miejsce w województwie podlaskim.
Wirus ASF nie jest groźny dla ludzi.
na podst PAP