Prezydenci rozmawiali o polsko-rumuńskiej współpracy wojskowej, Brexicie, sytuacji Polaków i Rumunów w Wielkiej Brytanii, o wzmacnianiu procesów demokratycznych w Mołdawii. "Pogłębianie przestrzeni bezpieczeństwa na wschód od naszych granic jest jednym z zadań, które stoją przed nami" - powiedział Andrzej Duda.
Polski prezydent podkreślił, że szczyt NATO podjął bardzo ważne, przełomowe dla Europy Środkowo-Wschodniej, dla wschodniej flanki NATO decyzje. "Spotkanie z panem prezydentem stanowi symboliczne zamknięcie tej drogi, która prowadziła nas razem do szczytu NATO w Warszawie" - powiedział Duda. Przypomniał, że on i rumuński prezydent byli organizatorami spotkania przywódców dziewięciu państw wschodniej flanki NATO w listopadzie ub. roku w Bukareszcie. Spotkanie zakończyło się wówczas przyjęciem wspólnej deklaracji. Przywódcy zadeklarowali połączenie wysiłków na rzecz zapewnienia tam, gdzie to konieczne, "silnej, wiarygodnej, zrównoważonej obecności wojskowej" NATO w regionie.
Andrzej Duda wyraził wdzięczność za deklarację wysłania w ramach wysuniętej wzmocnionej obecności rumuńskich żołnierzy. "Będziemy chcieli pogłębiać współpracę wojskową z Rumunią" - zapowiedział polski prezydent.
Prezydent Rumunii Klaus Iohannis ocenił, że jednym z najważniejszych wniosków warszawskiego szczytu NATO jest to, że współpraca w dziedzinie bezpieczeństwa i gospodarcza dają gwarancje dla solidności i stabilności flanki wschodniej. "Decyzje już podjęto, ale ich wdrażanie jest przed nami" - zaznaczył. Zwrócił uwagę, że siły przeznaczone na północną i południową część flanki są zrównoważone, co jest dobrym gwarantem stabilności w tej części świata.
na podst. PAP