Andrzej Duda: Gdyby nie było Radomia, może nie byłoby Solidarności

2016-06-25, 18:17
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
"Wydarzenia Radomskie to moment narodzin sojuszu robotników i inteligencji" - powiedział w Radomiu Prezydent podczas uroczystości obchodów 40. rocznicy czerwca'76 "Wydarzenia Radomskie to moment narodzin sojuszu robotników i inteligencji" - powiedział w Radomiu Prezydent podczas uroczystości obchodów 40. rocznicy czerwca'76 Fot. Krzysztof Sitkowski / KPRP)

- Gdyby nie było Radomia, gdyby nie było tamtych zdarzeń, gdyby nie było tamtego bohaterstwa, może nie byłoby Solidarności - powiedział w sobotę prezydent Andrzej Duda podczas obchodów rocznicy Wydarzeń Radomskich 1976 roku.

- To dzięki wam wydobyliśmy się w końcu na wolność i to dzięki wam dziś - na czele z najwyższymi władzami polskiego państwa - chylimy czoła przed pomnikiem Wydarzeń Radomskich '76 roku i chylimy czoła przed bohaterami tych wydarzeń. Dziękuję wam za to jeszcze raz - podkreślił prezydent.

Ludzie Radomia - jak zauważył - "okazali się znacznie inteligentniejsi niż się wydawało zgnuśniałej, komunistycznej władzy i nie pozwolili odebrać sobie godności, nie pozwolili obniżyć jakości i poziomu swojego życia z dnia na dzień, nie pozwolili podeptać swojej pracy". - Powiedzieli: "Nie będziecie nas wykorzystywać, nie będziecie nas traktowali jak ludzi drugiej kategorii, nie jesteśmy naiwniakami, którym można wszystko wmówić" - mówił Andrzej Duda.

- Stanęli w obronie swoich podstawowych praw, swoich i swoich rodzin, stanęli w obronie godności swojej - tej osobistej - godności swoich rodzin i godności jaką niesie praca - zaznaczył prezydent. - Chcieli zwykłej sprawiedliwości - dodał. - To właśnie łaknienie sprawiedliwości - rozumianej jako godność pracy, życia - wyprowadziło wtedy, tu na ulicę pod komitet wojewódzki, robotników radomskich - zaznaczył Andrzej Duda.

- Mówiono, że to właściwie od tego momentu narodził się rzeczywisty sojusz pomiędzy polską inteligencją a robotnikami. Sojusz wzajemnego zrozumienia i wzajemnego wsparcia. Po wydarzeniach w Radomiu, Ursusie, Płocku, po ścieżkach zdrowia, po pałowaniu, po niszczeniu ludzi, po prześladowaniach, po masowych zwolnieniach z pracy, po więzieniach, procesach, po wielkiej niesprawiedliwości, jaką wyrządzono inteligenci stworzyli Komitet Obrony Robotników we wrześniu 1976 r. - wskazał prezydent. Przypomniał, że w Radomiu prześladowano ponad 1000 osób.

Zaznaczył, że dzień wydarzeń w Radomiu, Ursusie, Płocku jest nazywany "przedświtem wolności", gdyż - jak mówił - te wydarzenia, "Radom, wściekłość i okrucieństwo, jakim władza komunistyczna zaatakowała robotników, były przełomem w naszej historii". - Przełomem, który wywołał Solidarność. Przełomem, na kanwie którego potem po wizycie Jana Pawła II w 1979 r., w 80 roku powstała Solidarność. Ta pisana dużą literą: Niezależny Samorządny Związek Zawodowy, związek zawodowy robotników i inteligentów, związek zawodowy wszystkich - powiedział prezydent. Wskazał, że to właśnie ten moment wywołał także "solidarność z małej litery".

Prezydent za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce, za upowszechnianie i upamiętnianie prawdy o wydarzeniach Radomskiego Czerwca 1976 r. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski odznaczył Zbigniewa Cebulę, Stanisława Górkę, Janusza Gregorczyka, Zdzisława Maszkiewicza, Czesława Wiechecia, Krzysztofa Wojewódkę.

Na podst. prezydent.pl, PAP

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 23 grudnia 2024 

    Łk 1, 57-66

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24