W Krakowie procesja ku czci św. Stanisława

2016-05-08, 13:24
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Relikwiarz głowy świętego Stanisława niesiony podczas procesji Relikwiarz głowy świętego Stanisława niesiony podczas procesji © wikipedia (Grzegorz Artur Górski)

Z udziałem premier Beaty Szydło, Episkopatu Polski i kilku tysięcy wiernych w Krakowie odbyła się tradycyjna procesja ku czci św. Stanisława z Wawelu na Skałkę. Uroczystość jest również dziękczynieniem za dar wiary w 1050. rocznicę chrztu Polski.

Tradycja procesji sięga XIII wieku. Wierni niosą w niej relikwie najważniejszych polskich świętych, m.in. św. Stanisława i św. Wojciecha.

W procesji szło kilka tysięcy osób, poza premier, m.in.: wicepremier, minister nauki Jarosław Gowin, przewodniczący klubu PiS Ryszard Terlecki, minister infrastruktury Andrzej Adamczyk oraz Wojciech Kolarski z kancelarii prezydenta. Szły także poczty sztandarowe, przedstawiciele szkół katolickich, zakonów żeńskich i męskich, uczelni, Bractwo Kurkowe, wierni z Ludźmierza z Figurą Matki Bożej Ludźmierskiej oraz Asysta Żywiecka. Uczestniczyli w niej również młodzi ludzie zaangażowani w przygotowania do Światowych Dni Młodzieży – nieśli relikwie św. Jana Pawła II i św. siostry Faustyny - patronów ŚDM.

Zanim procesja wyruszyła ze Wzgórza Wawelskiego, premier Beata Szydło złożyła kwiaty przed pomnikiem Jana Pawła II, a następnie w krypcie, w której spoczywa para prezydencka Maria i Lech Kaczyński.

Po procesji rozpoczęła się msza, której przewodniczy abp poznański Stanisław Gądecki, a homilię wygłosi prymas abp Wojciech Polak.

na podst. PAP

 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 23 grudnia 2024 

    Łk 1, 57-66

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24