- Tu, gdzie teraz stoimy, było warszawskie getto, w którym zamknięto ludzi, zwykłych polskich obywateli, którzy żyli na tej ziemi, tu najczęściej się urodzili, mieszkali, byli zwykłą częścią wielkiej społeczności, zamieszkującej II Rzeczypospolitą - zaznaczył Prezydent.
Jak dodał, nagle na świecie zrodziła się ideologia, która postanowiła "zepchnąć ich na margines tylko dlatego, że byli Żydami, a potem odebrać im życie, zniszczyć, zmiażdżyć ich jako naród, unicestwić".
Prezydent podkreślił, że "ten proceder zwieńczony został wielkim, niewyobrażalnym ludobójstwem" w okresie II wojny światowej - obozami zagłady, Holokaustem.
Zobacz także:
Wystąpienie na uroczystości otwarcia Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. Rodziny Ulmów w Markowej
- Jesteśmy tu, by powiedzieć "nie" dla dzielenia wspólnoty, dzielenia ludzi jakimkolwiek murem, zamykania ich nie za to, co zrobili, tylko za to kim są, skąd pochodzą - z jakich rodzin, z jakich domów, w co wierzą - podkreślił w przemówieniu Prezydent.
"Nie" dla upodlenia, "nie" dla jakiegokolwiek upokarzania drugiego człowieka, "nie" dla łamania podstawowych praw ludzkich, jak prawo do godności, jak prawo do życia. "Nie" dla wszelkiej niesprawiedliwości" - powiedział Prezyden Duda.
- Jesteśmy tutaj także po to, żeby pokazać, że jesteśmy właśnie razem, że jesteśmy w geście solidarności, że stoimy przy tym pomniku, przy pomniku bohaterów warszawskiego getta i stoimy przed muzeum Polin, Muzeum Historii Żydów Polskich - zaznaczył.
Podkreślił, że jest to "historia wspólnego życia" przez ponad tysiąc lat. - To jest i niech zawsze będzie historia przyjaciół. To jest i na zawsze będzie także historia wzajemnego szacunku, życzliwości i żywej pamięci - dodał.
19 kwietnia 1943 r. żydowscy bojownicy z Żydowskiej Organizacji Bojowej i Żydowskiego Związku Zbrojnego stawili zbrojny opór oddziałom niemieckim, które przystąpiły do likwidacji warszawskiego getta. 850 żołnierzy Waffen-SS wkroczyło na teren getta bramą od strony Nalewek. Zostali zaatakowani przez żydowskich powstańców, którzy w pierwszym starciu odnieśli sukces. Po południu tego samego dnia, liczniejsze i lepiej uzbrojone oddziały nazistowskie ponownie wkroczyły na teren getta. Dowodził nimi gen. SS Juergen Stroop.
Powstańcy walczyli jednak do 16 maja 1943 roku. To wówczas gen. Stroop ogłosił koniec akcji pacyfikacyjnej i rozkazał wysadzić w powietrze Wielką Synagogę na Tłomackiem. Według raportów Stroopa w getcie znajdowało się podczas powstania ponad 56 tys. Żydów. Około 6 tys. zginęło na miejscu: w walce, na skutek pożarów i zaczadzenia. 7 tys. Żydów hitlerowcy zamordowali na terenie getta, tyle samo wysłali do obozu zagłady w Treblince. Pozostała grupa ok. 36 tys. została wysłana do innych nazistowskich obozów, przede wszystkim do Auschwitz i Majdanka.
19 kwietnia, już po raz czwarty, Muzeum POLIN organizuje akcję społeczno-edukacyjną „Żonkile”. Na ulicach Warszawy i innych miast w Polsce oraz za granicą wolontariusze rozdadzą kilkadziesiąt tysięcy papierowych żonkili.
Kwiaty te – przypominające kształtem Gwiazdę Dawida – symbolizują pamięć, szacunek i nadzieję. Żonkile są związane z postacią Marka Edelmana, jednym z przywódców Żydowskiej Organizacji Bojowej, który w każdą rocznicę powstania w Getcie otrzymywał żonkile od anonimowej osoby. Sam również, co roku – 19 kwietnia – składał pod Pomnikiem Bohaterów Getta bukiet żółtych kwiatów.
Na podst. PAP, prezydent.pl