"Nie ma sygnałów, żebyśmy mieli w Polsce zagrożenie"

2016-03-22, 18:54
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
"Nie ma sygnałów, żebyśmy mieli w Polsce zagrożenie" © AFP / Scanpix (fot. ALAIN JOCARD)

Nie ma w tej chwili żadnych sygnałów, żebyśmy w Polsce mieli jakiekolwiek zagrożenie - zapewnił we wtorek prezydent Andrzej Duda po rozmowie z szefami służb.

Prezydent spotkał się z ministrem, koordynatorem służb specjalnych ministrem Mariuszem Kamińskim oraz szefami Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu i Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. W rozmowie uczestniczył szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch.

- Przekazano mi, jak wygląda obraz sytuacji. Nie ma w tej chwili żadnych sygnałów o tym, żebyśmy tutaj, na terenie Polski, mieli jakiekolwiek zagrożenie. Nie ma też - według tych informacji, które szefowie służb posiadają, z różnych źródeł, także i zagranicznych - zasadności do tego, żeby podwyższać jakikolwiek stan zagrożenia w tej chwili w Polsce - powiedział Duda w krótkim oświadczeniu dla prasy.

W związku z zamachami terrorystycznymi, do których doszło we wtorek w Brukseli, Prezydent Andrzej Duda udał się do Ambasady Królestwa Belgii gdzie w obecności ambasador Belgii w Polsce Colette Taquet oraz prezydenckiego ministra Krzysztofa Szczerskiego, złożył wieniec oraz wpisał się do księgi kondolencyjnej. 
 
"Akty terroryzmu wymierzone w niewinne ofiary oraz fundamentalne wartości, na których zbudowana została Europa, wymagają wspólnej reakcji" – napisał do króla Belgów Filipa I.


prezydent.pl, PAP

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Wtorek, 5 listopada 2024

    Łk 14, 15-24

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Gdy Jezus spożywał posiłek, jeden z siedzących z Nim przy stole powiedział do Niego: „Szczęśliwy, kto będzie spożywał chleb w królestwie Bożym”. A On mu odpowiedział: „Pewien człowiek wyprawił wielką ucztę i zaprosił wielu. Gdy nadszedł jej czas, wysłał swojego sługę, aby powiedział zaproszonym: «Przyjdźcie, bo już wszystko jest przygotowane». Wtedy wszyscy, jeden po drugim, zaczęli się wymawiać. Pierwszy powiedział: «Kupiłem pole i muszę je obejrzeć. Proszę cię, uznaj mnie za usprawiedliwionego». Drugi powiedział: «Kupiłem pięć par wołów i idę je wypróbować. Proszę cię, uznaj mnie za usprawiedliwionego». Jeszcze inny powiedział: «Ożeniłem się i dlatego nie mogę przyjść». Sługa powrócił i oznajmił to swojemu panu. Wtedy gospodarz rozgniewał się i polecił swojemu słudze: «Wyjdź zaraz na place i ulice miasta i sprowadź tutaj ubogich, ułomnych, niewidomych i kulawych». Sługa powiedział: «Panie, stało się, jak rozkazałeś, a jeszcze jest miejsce». Wtedy pan powiedział do sługi: «Idź na drogi i w zaułki. Zmuszaj do wejścia, aby mój dom się zapełnił. Bo mówię wam, że nikt z tych ludzi, którzy zostali zaproszeni, nie skosztuje mojej uczty»”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24