Minister Rafalska: Mądre państwo wspiera rodzinę

2016-02-09, 20:08
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Minister Rafalska przedstawiła program Rodzina 500 plus w Sejmie Minister Rafalska przedstawiła program Rodzina 500 plus w Sejmie Fot. KPRM

- Proponujemy systemowe, przełomowe rozwiązanie problemów polityki rodzinnej – powiedziała minister Elżbieta Rafalska, prezentując w Sejmie projekt Ustawy o pomocy państwa w wychowaniu dzieci Rodzina 500 plus. – To dowód na dbanie o dobro polskich dzieci i chęć przełamania kryzysu demograficznego.

- Mądre państwo wspiera rodzinę – dodała minister Rafalska. PiS musiało zmierzyć się z dramatyczną sytuacją demograficzną. Zajmujemy w tej dziedzinie 216 miejsce na świecie na 224 kraje. Wskaźnik dzietności w Polsce 2014 r. wynosił 1,29. W 2050 roku będzie nas 34 miliony i będziemy starzejącym się społeczeństwem. Dodatkowym problemem jest emigracja młodych. Według ostatnich badań kraj opuściło 2,3-2,7 mln osób.

- Nie możemy pozwolić na taką stratę. Możemy przełamać ten impas. Polacy w badaniach społecznych twierdzą, że chcą mieć więcej dzieci – przekonywała minister Rafalska. Luka, między deklarowaną chęcią posiadania potomstwa, a rzeczywistą liczba dzieci, jest jedną z największych w Europie.

Z decyzją o powiększeniu rodziny ściśle powiązane jest bezpieczeństwo materialne. Polki w Wielkiej Brytanii rodzą dwukrotnie więcej dzieci. Ostatni raport NIK również dowodzi, że Polacy boją się powiększać rodzinę ze względów ekonomicznych. – Im więcej osób pozostaje bez pracy, tym mniej rodzi się dzieci – argumentowała minister Rafalska. Dotychczasowe próby w tej dziedzinie nie dawały efektów. – Polityka społeczna była odwrócona plecami do młodych. Nasze wydatki na politykę rodzinną sięgną 3 proc. PKB.

Mądra, długofalowa i strategiczna polityka rodzinna przynosi efekty w innych krajach: Irlandii, Wielkiej Brytanii. Na Węgrzech, po wprowadzeniu ustawy o ochronie rodziny, wskaźnik dzietności wzrósł z 1,24 do 1,43. W Estonii ta wielkość wzrosła z 1,32 do 1,72.

- Ludzie są największą wartością, jaką dysponuje państwo – podkreśliła minister Elżbieta Rafalska. – Program zrywa z przekonaniem, że polityka rodzinna jest tożsama z polityką socjalną, a wydane na nią pieniądze są kosztem. To inwestycja. Inwestując w ludzi budujemy silne państwo. Chronimy Polskę przed demograficzną katastrofą.

Dzieci w Polsce najbardziej narażone są na biedę. 800 tys. żyje poniżej minimum egzystencji. Milion korzysta z pomocy społecznej. W 25 proc. rodzin z czwórką lub więcej dzieci jest przekroczony wskaźnik ubóstwa. Pół miliona dzieci nie dojada. - Rodzice rezygnują z dodatkowej edukacji, badań specjalistycznych, wypoczynku poza miejscem zamieszkania, kina czy teatru – wyliczała minister Rafalska.

Dlatego jednym z filarów programu 500 plus jest zaufanie do Polaków.– Rodzice najlepiej wiedzą, na co wydać pieniądze – stwierdziła minister Rafalska, przypominając równocześnie o zachowanym wentylu bezpieczeństwa. W przypadku marnotrawienia pieniędzy będzie można zamienić je na świadczenia rzeczowe lub usługi.

Oczekiwane efekty programu to zwiększenie wskaźnika dzietności, inwestycja w kapitał ludzki i redukcja biedy wśród najmłodszych. – Ubóstwo Polaków może spaść o 3 proc., a zagrożenie ubóstwem wśród dzieci do 17 roku życia maleje z 23,3 proc. do 11 proc – szacowała minister Rafalska. Prognozy mówią, że pieniądze trafią głównie do 30 proc. najuboższych rodzin. – Polityka rodzinna to inwestycja. Polacy zainwestują w dzieci, będą lepiej wykształcone i leczone.

53 proc. dzieci to jedynaki. Jednak tylko 4 proc. Polaków mówi, że nie chce mieć dzieci. – Dominuje model 2+1. Chcemy zmienić go na 2+2, choć marzymy o 2+3. Do posiadania pierwszego dziecka nie trzeba zachęt ekonomicznych. Dzięki programowi przekażemy na wychowanie dziecka rocznie 6 tys. zł, to jest ok. 60 proc. kosztów jego wychowania – przekonywała w Sejmie minister Rafalska.

Na 32 kraje UE i EOG w 23 jest wypłacany powszechny zasiłek na dzieci. Jednym z efektów programu ma być zmniejszenie emigracji. – Mówimy młodym ludziom: ogromnie nam na Was zależy. Ważne jest, byście zostawali w kraju nad Wisłą. Nie obiecujemy abstrakcyjnej Zielonej Wyspy, ale wspieramy w wychowaniu dzieci – powiedziała minister Rafalska.

Kolejnym z oczekiwanych efektów jest wzrost PKB o 0,5 pkt. Źródłem finansowania programu ma być sprawiedliwsze rozłożenie obciążeń podatkowych, zwłaszcza wśród dużych sieci handlowych.

Program będzie długofalowy, gdyż tylko taka polityka przynosi efekty. Każde drugie i kolejne dziecko przez 10 lat będzie otrzymywało 500 zł miesięcznie. Pierwsze dziecko – po spełnieniu kryterium dochodowego w wysokości 800 zł i 1200 zł w rodzinie z dzieckiem niepełnosprawnym. – Koszt wychowania jednego dziecka to ok. 180 tys. Rodzice z naszego programu otrzymają 110 tys. Nigdy po 1989 roku nie było tak szerokiego programu wsparcia – przypomniała minister Rafalska.

Program w tym roku będzie kosztował 17 mld zł, które są zabezpieczone w budżecie. W przyszłym roku będą to koszty ok. 23 mld zł. Gminy na obsługę dostaną dwuprocentową prowizję w tym roku i półtoraprocentową w latach kolejnych. Nabór wniosków ruszy w kwietniu. Wypłaty ruszą nie później niż ciągu trzech miesięcy. Rodzice, którzy złożą wniosek później, otrzymają wyrównanie.

- Program 500 plus nie zakończy działań rządu na rzecz rodziny – podsumowała minister Rafalska – Będziemy prowadzić prace koordynowane przez resort rodziny, we współpracy ze środowiskami praktyków, ekspertów i samorządów. Powstanie całościowy plan, obejmujący obszary od rynku pracy, przez bezpieczeństwo socjalne, ubezpieczenia społeczne, opiekę instytucjonalną, mieszkalnictwo.

Na podst. mpips.gov.pl

Komentarze   

 
#1 Karol Dworzak 2016-02-09 23:46
taa, ciekawe skąd znajdą pieniądze na 500+ w przyszłym roku. W tym się jeszcze sprzeda częstotliwosci, ale w przyszłym to albo deficyt wzrośnie, albo podatki
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 23 grudnia 2024 

    Łk 1, 57-66

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24