Prezydent odebrał nagrodę Człowieka Roku Klubów „Gazety Polskiej" za rok 2015. Laureatem nagrody Człowiek Roku „Gazety Polskiej" został Jarosław Kaczyński, a nagrodę im. Grzegorza I Wielkiego miesięcznika „Nowe Państwo" otrzymał Bogusław Nizieński.
Prezydentowi podczas gali towarzyszyła Pierwsza Dama Agata Kornhauser-Duda, a także Szef Kancelarii Prezydenta RP Małgorzata Sadurska, Szef Gabinetu Prezydenta RP – Sekretarz Stanu Adam Kwiatkowski i Sekretarz Stanu Krzysztof Szczerski.
Tuż przed rozdaniem nagród goście zgromadzeni w warszawskim Teatrze Palladium uczcili minutą ciszy ofiary katastrofy smoleńskiej, wśród których byli również laureaci nagród "Gazety Polskiej" z ubiegłych lat.
- Jeszcze większym zaszczytem jest dla mnie to, że nagradzaliście Państwo wcześniej pana prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego, który rzeczywiście był moim mistrzem, jeśli chodzi o politykę – powiedział Andrzej Duda. Przyznał, że te ponad dwa lata spędzone u jego boku w Kancelarii Prezydenta RP znaczyły ogromnie wiele dla jego późniejszej postawy.
- Państwo klubowicze „Gazety Polskiej" jesteście wspaniałymi, odważnymi ludźmi. Nieśliście mnie do zwycięstwa. Myślę, że Lech Kaczyński jest z was dumny - powiedział Andrzej Duda.
Prezydent mówił też o tym, że dobra zmiana w Polsce już się dzieje. – Dzieje się w trudach, dzieje się w przeciwności i będzie się działa, choć być może przeciwności będą jeszcze większe niż dotychczas – podkreślił. Prezydent podziękował za wsparcie dla swojego środowiska, dla jego osoby i dla tych wszystkich, z którymi pracował.- Dziękuję Państwu za to wsparcie i proszę o jeszcze. Bo to wasze wsparcie jest potrzebne cały czas – dodał.
Przyznał, że znajdujemy się obecnie w trudnym momencie, w którym „ci, którzy zostali odsunięci od władzy muszą zrozumieć, że zostali od niej odsunięci w sposób demokratyczny i muszą się nauczyć dla tej demokracji szacunku, bo taka była wola społeczeństwa". – Społeczeństwo chce dobrej zmiany, chce poprawy jakości życia i Polski równych szans. Polski, w której zwykły obywatel jest traktowany podmiotowo i szanowany – podkreślił Andrzej Duda. - Zapowiedział, że będzie ze spokojem nadal realizować swoje zobowiązania. - Wierzę, że współpracując z rządem, z parlamentem tę dobrą zmianę przeprowadzimy – powiedział prezydent.
Na podst. prezydent.pl