Andrzej Duda Człowiekiem Wolności 2015 Tygodnika „wSieci”

2016-01-27, 09:05
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Andrzej Duda Człowiekiem Wolności 2015 Tygodnika „wSieci” © AFP/Scanpix (fot. Alain Jocard)

Andrzej Duda odebrał we wtorek nagrodę Człowiek Wolności 2015 tygodnika "wSieci".

Prezydent podkreślił, że tak naprawdę laureatami tej nagrody są wszyscy ci Polacy, którzy poszli do wyborów w przekonaniu, że są ludźmi wolnymi i chcą tej wolności i w związku z tym chcą dobrej zmiany.

- To nagroda, którą w sensie symbolicznym otrzymują także ci, których już dzisiaj z nami nie ma - zaznaczył. Jak mówił, nie byłoby dla niego tego dnia, gdyby nie śp. prezydent Lech Kaczyński, jego szkoła polityczna i obserwacja, z jaką wiarą i oddaniem realizował to wszystko, co robił w najgłębszym przekonaniu, że robi to dla Polski i dla Polaków.

- Nie byłoby tego dnia, gdyby nie całe środowisko polityczne, w którym byłem i które mnie wspierało i z którym razem realizowałem przez lata walkę o lepszą Polskę. Nie byłoby tego dnia, gdyby nie decyzje, które były podejmowane - ryzykowne przecież wtedy - przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego - podkreślił. Andrzej Duda mówił także o ludziach, którzy byli z nim przed wyborami prezydenckimi, o premier Beacie Szydło, która kierowała jego kampanią prezydencką.

Zaznaczył, że w trakcie kampanii zrozumiał, że ogromnie wielu Polaków potrzebuje, by wreszcie poczuć, że ludzie, którzy są u władzy, traktują ich podmiotowo, nakierowani są na załatwienie ich spraw i uważają to za służbę.

- Dlatego mówiłem o tym w kampanii, bo do mnie o tym mówiono. Ja po prostu słuchałem, co mówią do mnie ludzie, nie chowałem się przed nimi, nie uciekałem, nie spotykałem się w zamkniętych salach. Ja wychodziłem i mówiłem to, co widzę i czuję - zaznaczył.

- Ci wszyscy ludzie mówili o wolności, bo podmiotowość to wolność. Czy możesz powiedzieć, że czujesz się prawdziwie wolny w swoim kraju, jeżeli warunki zmuszają cię do wyjazdu? Nie powiesz tego - podkreślił prezydent.

Jak zaznaczył, prezydent Lech Kaczyński tłumaczył zawsze, że to zrównoważony rozwój ma dać wolność i realizację podstawowych praw konstytucyjnych: prawa do swobody miejsca zamieszkania i pracy.

Prezydent Duda zaznaczył, że jest człowiekiem, dla którego zobowiązanie ma ogromne znaczenie. Jak dodał, ma głębokie poczucie, że stając do wyborów prezydenckich, a potem otrzymując ten największy w Polsce mandat, zaciągnął olbrzymie zobowiązanie.

- Mówiłem i powtarzałem: nigdy bym się nie zgodził na podpisanie ustaw, które są antyspołeczne, biją w podstawowe interesy obywateli, ale też chciałbym, by były takie ustawy, które poprawiają los obywateli - powiedział Andrzej Duda.

Jak zaznaczył, Polacy czują się wewnętrznie wolni, ale chcą żyć w normalnym kraju i być traktowani podmiotowo. - Marzę o takiej Polsce i wierzę w to, że ta Polska właśnie dzisiaj jest realizowana - dodał.

Zaznaczył, że gdyby nie było prezydenta, który jest za dobrą zmianą, to dzisiaj rząd nie dałby rady tego zrealizować, bo prezydent pewne rzeczy może zablokować i stałoby się tak zapewne.

Prezydent mówił ponadto, że w kampanii wyborczej determinowały go marzenia ludzi o dobrej zmianie, o tym, by władza traktowała ich podmiotowo i z godnością. - Musimy czuć się godnie, niech nikt nas nie wciska w kompleksy, jesteśmy wolnymi ludźmi, którzy mają swoje prawa, także te zwykłe i te prawa muszą być przestrzegane, także przez władze - oświadczył Andrzej Duda.

- To jest prawdziwa wolność, że mogę się wypowiedzieć, że nie muszę bać się wyrazić swojego zdania, to jest prawdziwa wolność, żeby nie manipulowano faktami w mediach, by były media, które prezentują różne poglądy, by dobrze funkcjonował wymiar sprawiedliwości, by dobrze funkcjonowało państwo, by w kraju był pluralizm i w różnych jego instytucjach - podkreślił prezydent. Jak dodał, proces pluralizowania Polski jest właśnie realizowany.

Zaznaczył, że dla wielu ludzi być może niektóre decyzje są kontrowersyjne, ale muszą być podejmowane, by można było realizować cel budowy silnego, sprawiedliwego i uczciwego państwa oraz podnoszenia poziomu życia i wyrównywania szans. Jak dodał, wierzy głęboko, że niedługo zacznie się realizacja celu.

Na podst. prezydent.pl, PAP

Komentarze   

 
#1 Wilk 2016-01-27 14:18
Właśnie taka ma być podstawa PRAWDZIWEGO prezydenta!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 23 grudnia 2024 

    Łk 1, 57-66

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24