Prezydent Duda dodał, że Polska jest i pozostanie proeuropejska oraz chce odgrywać ważną rolę w Unii Europejskiej.
Prezydent napisał, że podczas wyborów parlamentarnych w 2015 r. Polacy wyrazili swoją wolę i dzięki temu po raz pierwszy w najnowszej historii RP zwycięzka partia ma samodzielną większość. Zdaniem prezydenta, stało się tak dlatego, iż Polacy są niezadowoleni z wielu kwestii m.in. z sądownictwa, opieki zdrowotnej, edukacji, systemu podatkowego, który utrudnia zakładanie działalności gospodarczej. Do tego dochodzi kryzyzs migracyjny oraz widmo terroryzmu. Prezydent zwrócił także uwagę na liczne skandale korupcyjne oraz problem emigracji młodych Polaków w poszukiwaniu pracy.
Andrzej Duda wspomniał także o oficjalnych statystykach za poprzednich rządów, które wyglądały dobrze, ale były mylące. PKB rosło, ale wraz z nim rosły nierówności społeczne, rozwijały się wielkie miasta, ale wielu Polaków nie skorzystało na postkomuistycznej transformacji polskiej gospodarki.
Komentując niedawne protesty, prezydent RP powiedział, że w każdej dobrze funkcjonującej demokracji, wszyscy mają prawo wyrażać swoje zdanie w otwarty sposób. Duda podkreślił, że demokracja i wolne media w Polsce nie są w najmniejszym stopniu zagrożone.
Prezydent napisał także, że Polska jest i pozostanie prounijna i zamierza utrzymywać przyjazne relacje ze wszystkimi partnerami w Europie, w szczególności z Niemcami, ze względu na sąsiedztwo oraz dotychczasową udaną współpracą polityczno-gospodarczą.