Na granicy litewsko-białoruskiej w środę czekają duże kolejki ciężarówek po stronie białoruskiej. Według szefa oddziału prewencyjnego Litewskiej Służby Ochrony Granicy Państwowej Giedriusa Mišutisa, litewskie punkty kontroli granicznej działają normalnie, dlatego kolejki musiały zostać utworzone z powodu niektórych działań strony białoruskiej.

W związku ze stanem epidemii Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP odradza wszelkie podróże. Osobom, które będą jednak z ważnych przyczyn planować przyjazd do Polski, w związku z COVID-19 na granicy z Niemcami, Czechami, Słowacją i Litwą została tymczasowo przywrócona kontrola graniczna.

Zgodnie z decyzją ministów spraw wewnętrznych Litwy i Polski – Rity Tamašunienė i Mariusza Kamińskiego – we wtorek otwarto drugie przejście graniczne na granicy Litwy i Polski – Łoździeje-Ogrodniki. Obecnie na jedynym otwartym przejściu Kalwaria-Budzisko utworzyła się ponad 40-kilometrowa kolejka tirów.

We wtorek wznawia pracę przejście graniczne w Solecznikach, gdzie będą odprawiane samochody ciężarowe – informuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

Z powodu przerwy w dostawie prądu w nocy chwilowo były nieczynne przejścia graniczne z Białorusią w Miednikach i Szumsku. Odprawy były wstrzymane przez około godzinę.

Na przejściu granicznym z Białorusią w Kuźnicy podczas trwających tam prac budowlanych znaleziono w niedzielę niewybuch – podał PAP Podlaski Oddział Straży Granicznej. Wstrzymano ruch aut osobowych i ciężarowych wjeżdżających do Polski. W drodze jest oddział saperski.

W następnym roku planowana jest rekonstrukcja jednego z najbardziej ruchliwych przejść granicznych z Białorusią – punktu w Miednikach. Jego przepustowość może spaść aż o połowę. 

W środę około godziny 16.30 na skutek pożaru po białoruskiej stronie został całkowicie wstrzymany ruch transportowy i osobowy na przejściu granicznym Raigardas (samorząd Druskienik) – poinformowała Państwowa Służba Ochrony Granic.

W sobotę w nocy na polsko-litewskim przejściu granicznym utworzył się spory korek. Nad ranem ruch zaczął wracać do normy.

W związku z paraliżem polsko-ukraińskich przejść granicznych apelujemy o unikanie przejazdów przez nie, jeśli nie jest to konieczne – powiedział Polskiej Agencji Prasowej wiceszef MSZ Bartosz Cichocki.