Akcję protestacyjną, w której udział ma wziąć co najmniej 2000 osób, organizują przedstawiciele zespołów pracy, związków zawodowych, środowiska pracowników dziedzin oświatowej, kultury, socjalnej, jak też rodzice szkół mniejszości narodowych i litewskich.
Żądania pikietujących popiera AWPL.
„W obliczu notorycznie pogarszającej się sytuacji pracowników w naszym kraju litewski Rząd pozostaje bierny. Zamiast rozwiązywania piętrzących się problemów, z jakimi borykają się osoby pracujące w naszym kraju, władza tworzy nowe. Wczoraj w Sejmie został na siłę, na dodatek w trybie pilnym, w pierwszym czytaniu przeforsowany nowy model społeczny, który jeszcze bardziej ogranicza prawa pracowników na Litwie" - dzisiaj podczas konferencji prasowej w Sejmie oświadczyła starosta frakcji Akcji Wyborczej Polaków na Litwie (AWPL) Rita Tamašunienė.
Posłanka dodała, że posłowie AWPL w litewskim Sejmie, będąc świadomi zobowiązań przed wyborcami, nie mogą biernie przypatrywać się pogarszającej się sytuacji obywateli w naszym kraju, dlatego opracowali i zarejestrowali w parlamencie kilka projektów rezolucji, które doczekały się dużego poparcia ze strony parlamentarzystów.
Frakcja AWPL, zabiegając o polepszenie sytuacji wykwalifikowanych pracowników otrzymujących najmniejsze wynagrodzenia w naszym kraju, opracowała dwa projekty rezolucji Sejmu. Jeden z nich zakłada zrównanie wynagrodzeń pedagogów przedszkolnych i szkolnych, drugi zaś ma na celu zwrócenie uwagi na konieczność zwiększenia wynagrodzeń najmniej opłacanych pracowników sektora publicznego (pracowników kultury, bibliotekarzy itd.).
Poparcie dla dzisiejszego wiecu wyraziła Litewska Federacja Związków Zawodowych Oświaty i Nauki. Przewodnicząca Związku Zawodowego Pracowników Oświaty Rejonu Wileńskiego Svetlana Juodelienė oświadczyła, że organizacja popiera żądania pikietujących, m.in. w sprawie zapewnienia stabilności zawodowej pracowników oświaty, gwarancji socjalnych, należytego finansowania szkół i przedszkoli oraz godziwego wynagrodzenia za pracę.
Przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, poseł do Parlamentu Europejskiego Waldemar Tomaszewski oświadczył, że wczorajsze głosowanie posłów w sprawie nowego modelu społecznego pokazało, że obywatele w naszym kraju nie mają oparcia w swoich przedstawicielach w parlamencie, zaś samo głosowanie określił mianem „wstydliwego".
„Nowelizacja Kodeksu Pracy znacznie uszczupla prawa pracowników w naszym kraju. Sytuacja pracujących na Litwie już teraz jest najgorsza w Europie, mniej gwarancji socjalnych i mniejsze wynagrodzenia mają tylko Bułgarzy. Tym niemniej Rząd nie robi nic, by polepszyć sytuację pracowników, a nawet ją pogarsza" – oświadczył W. Tomaszewski.
„Rada Naczelna AWPL podjęła decyzję o wyrażeniu poparcia dla postulatów pikietujących. Nie widzimy bowiem innego wyjścia: w Sejmie obserwujemy brak woli politycznej, zaś Rząd nie realizuje swojego własnego programu. Obywatele są oszukiwani" – powiedział lider AWPL.
Dzisiejszy wiec protestu europoseł określił mianem „akcji protestacyjnej nowej jakości", bowiem o swoje prawa ramię w ramię będą walczyli zarówno przedstawiciele mniejszości narodowych, jak też związków zawodowych.
„W sytuacji, gdy w parlamencie brak jest chętnych, by zawalczyć o prawa obywateli, jedność mieszkańców jest warunkiem koniecznym. Wszystko wskazuje na to, że fala protestów będzie się tylko wzbierała i wzmagała, bowiem pracownicy nie widzą innego sposobu na dochodzenie swoich praw" - powiedział przewodniczący Akcji Wyborczej.
Wiec rozpocznie się w piątek, 16 października, przy gmachu Rządu RL, al. Giedymina 11, Wilno, o godz. 15.30. Akcja protestacyjna ma potrwać około 1,5 godziny.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.