Na łamach mediów rząd uspokaja, że takie działania są niezbędne w celu przygotowania się do sytuacji, gdy Litwa przekroczy 75% średniego unijnego PKB i może być pozbawiona unijnego wsparcia jako mniej rozwinięty region. Twierdzi się, że bez zmian administracyjnych granic regionów na Litwie w okresie finansowym 2021-2028 Litwa może otrzymać do 2,7 mld euro mniej niż otrzymuje obecnie. Premier Algirdas Butkevičius zapewnia, że zmiany te nie będą miały wpływu na mieszkańców, nie ulegnie zmianie również praca urzędów.
Samorząd rejonu solecznickiego oświadcza, że takie projekty decyzji nie były uzgadniane z władzami samorządu rejonu solecznickiego. Rząd po raz kolejny zamierza decydować bez uwzględnienia zdania mieszkańców. Samorząd rejonu solecznickiego, ponad 100 km oddalony od Olity, dotąd nie miał żadnych relacji z powiatem olickim.
W opinii władz samorządu, proponowane zmiany są nieuzasadnione i pospieszne i zgodnie z obowiązującymi na Litwie aktami prawnymi mogą być przyjęte wyłącznie po przeprowadzeniu wśród mieszkańców ankietowania i po otrzymaniu uchwały Rady samorządu rejonu solecznickiego zezwalającej na zmiany granic terytorialnych i przyłączenia samorządu do innego powiatu.
Zdzisław Palewicz,
mer samorządu rejonu solecznickiego
Komentarze
A po za tym, trzeba patrzeć na ręce rządzącym. Demokracja kończy się tam, gdzie rządzący czują się bardziej kontrolujący niż kontrolowani.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.