Przywódcy czterech państw omówią m.in. kwestie bezpieczeństwa w regionie w obliczu konfliktu na Ukrainie, rezultaty szczytu NATO w Walii i współpracę w dziedzinach transportu i energetyki.
W opinii prezydent Litwy D. Grybauskaitė, bezpieczeństwo trzech państw bałtyckich i Polski należy postrzegać jako wspólną sprawę, dlatego ważne, jej zdaniem, jest omówienie kolektywnego zapewnienia obrony i bezpieczeństwa z przywódcami wszystkich państw w regionie.
Spotkanie prezydentów państw bałtyckich odbędzie się w położonej k. Tallina rezydencji Kõue Manor.
Podsekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP Jaromir Sokołowski podkreślił, że spotkanie prezydentów wpisuje się w intensyfikację kontaktów między Polską a państwami bałtyckimi w związku z ich solidarną postawą wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Jaromir Sokołowski zaznaczył, że spotkanie będzie też okazją do podkreślenia konieczności wypracowania jednolitego stanowiska Unii Europejskiej w kwestiach wschodnich.
Jak zaznaczył prezydencki minister, rozmowa będzie też dotyczyła bezpieczeństwa w regionie, w tym cyberbezpieczeństwa, konfliktu na Ukrainie i relacji UE z Rosją. Prezydenci omówią konsekwencje wrześniowego szczytu NATO w Newport w Walii oraz relacje NATO-Rosja.
Na wrześniowym szczycie Sojuszu w Newport przywódcy państw członkowskich zadeklarowali podniesienie gotowości wojsk NATO, w tym wydzielenie "szpicy" - kilkutysięcznych sił gotowych do działania w ciągu kilkudziesięciu godzin w dowolnym miejscu na świecie. Zapowiedziano m.in. utrzymywanie ciągłej obecności i aktywności w powietrzu, na ziemi i na morzu we wschodniej części Sojuszu. Aby to ułatwić, Sojusz ma rozbudować infrastrukturę, w tym bazy sprzętu na wschodnich rubieżach.
Szczyt zapowiedział zwiększenie wydatków na cele obronne. Postanowiono też o utworzeniu specjalnego funduszu na wsparcie dla Ukrainy; kraje członkowskie mają przeznaczyć na ten cel 15 mln euro.
- Prezydent będzie chciał podkreślić zaangażowanie Polski w bezpieczeństwo państw bałtyckich. Polscy piloci brali już po raz kolejny udział w misji patrolowania przestrzeni powietrznej państw bałtyckich w ramach Baltic Air Policing - zaznaczył prezydencki minister.
Dodał, że wspólnota doświadczeń historycznych Polski i państw bałtyckich sprawia, że podobnie postrzegamy politykę wschodniego sąsiedztwa UE.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.