Od kilku lat zastępcą starosty, a także pełniącą obowiązki starosty jest Regina Pecziuliene, która swoją pracowitością i aktywnym zaangażowaniem się w rozwiązywanie problemów mieszkańców zaskarbiła sobie autorytet i szacunek ludzi. R. Pecziuliene ma wyższe wykształcenie nauk socjalnych. Dyrektor Administracji Samorządu Rejonu Wileńskiego Władysław Kondratowicz bardzo pilnie się zatroszczył, żeby gmina miała stałego starostę i ogłosił ponoć „przejrzysty” konkurs na to stanowisko. Czytając opis kryteriów konkursu, powstaje niejedno pytanie odnośnie przejrzystości tej sprawy.
Gmina Awiżenie jest jedną z największych gmin rejonu wileńskiego, natomiast wskaźnik wypłaty wskazany w konkursie jest najmniejszy, co stanowi bodajże 900 euro na ręce, czyli państwową minimalną wypłatę. Chyba że dyrektor, jako osoba administrująca samorządem, którego średnia wypłaty za ostatnią ćwierć roku stanowi 5345 euro! (brutto), jak wskazane na oficjalne stronie samorządowej, czeka na prawdziwego altruistę, który będzie w największej gminie rejonu pracował za minimalne wynagrodzenie. Oczekiwany altruista obowiązkowo jeszcze powinien posiadać wyższe wykształcenie jednego z czterech wyróżnionych zawodów: leśnictwa, rolnictwa, prawa czy zarządzania. Na pewno przypadkowo zostało pominięte wykształcenie nauk socjalnych. Jednak jak się okazało, nieprzypadkowo. W sieciach społecznościowych są wyrażane opinie, że konkurs jest całkowicie ułożony dla „koleżki” dyrektora administracji, który właśnie posiada wykształcenie o kierunku leśnym. Odnośnie przewidzianej minimalnej wypłaty nasuwa się wniosek, że to najprędzej zostało zrobione w celu zniechęcenia od udziału w konkursie potencjalnych konkurentów „leśnika”. Pełniąca obowiązki Regina Pecziuliene została wyeliminowana wcześniej, bo jej nie dano szans skreślając z wymagań konkursu wykształcenie socjalne, które przecież jest niesamowicie ważne podczas pracy z ludźmi. Nie mniej absurdalnym jest fakt, że wśród wymogów nie była wskazana konieczność posiadania doświadczenia pracy w samorządności!? Tutaj warto podkreślić, że Regina Pecziuliene ma ogromne doświadczenie w zakresie tej pracy i stanowiłaby nie lada wyzwanie dla konkurecji.
Zgodnie z zasadami działalności urzędników państwowych określonymi w art. 3 Ustawy o służbie państwowej Republiki Litewskiej oraz w Rządowym opisie procedury organizacyjnej przyjmowania na stanowisko urzędnika państwowego, przewidziano, że decyzje podejmowane w trakcie organizacji konkursu, selekcji, odnowienia statutu lub konkursu wewnętrznego muszą być przejrzyste, bezstronne, uzasadnione i wyraźne. W ogłoszonym konkursie powyższe zasady są złamane. Wszystko wskazuje na to, że cały ten „konkurs” jest zorganizowany pod konkretną osobę. Agencja zarządzania publicznego reagując na pismo polskiej partii zwróciła się do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, równolegle do Rządu i poinfomowała, że w trybie pilnym ma być skorygowana metodyka, według której warunki konkursowe na stanowisko starosty mają być ujednolicone uwzględniając minimum 5 lat stażu i wszelkie uściślania preferencji zawodów odrzucone, jedynie zostawiając wykształcenie wyższe. Również Agencja zarządzania publicznego skierowała pismo do Specjalnej Służby Śledczej (lit. STT), co wnioskuje na to, że radni mieli rację. Rozpatrzeniem tej sprawy zajmie się Specjalna Służba Śledcza.
Komentarze
Dyrektor administracji samorządu powinien stać na straży interesu mieszkańców, a nie odwrotnie. Wysyłając pismo do Głównej Komisji Wyborczej aprobujące złe zmiany granic okręgów, zachował się nieodpowiedzialnie, karygodnie, skandalicznie.
Takie pisma sporządzone przez dyrektora Kondratowicza są bezprawne – przecież dyrektor jest naznaczony a nie wybierany przez mieszkańców.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.