Według posłów, ze względu na źle skonstruowaną ustawę, od listopada do 31 grudnia br. mieszkańcy nie mogą zmienić swojej woli co do sposobu rekompensaty za niezwrócone grunty i otrzymać rekompensatę w postaci działki leśnej.
Jak zauważa Rita Tamašunienė, obecnie proces restytucyjny od listopada do 1 stycznia zatrzymał się, dlatego właśnie należy przedłużyć możliwość ubiegania się o działkę leśną.
Posłanka zwraca uwagę, że od 1 stycznia 2024 na mocy prawa nie będzie możliwości zmiany decyzji Narodowej Służby Rolnej o zastosowaniu rekompensaty pieniężnej i wyborze równoważnej działki leśnej.
„Usunięcie takiego przepisu z ustawy nie było przedmiotem dyskusji i musi pozostać w nowej wersji ustawy oraz zapewniać wnioskodawcom równe szanse” – powiedziała R. Tamašunienė.
W poprawkach proponuję się także zobowiązać merów, by do 1 stycznia 2024 roku zakończyli planowanie wszystkich rozpoczętych terytoriów oraz przekazali dokumenty dotyczące utworzenia zatwierdzonych działek do Narodowej Służby Rolnej.
„Proponujemy zastosowanie tego przepisu do terytoriów, na których rozpoczęło się już tworzenie nowych działek, a plan zagospodarowania tych terenów został publicznie ogłoszony na stronie internetowej samorządu” – skomentowała propozycję R. Tamašunienė.
Zdaniem parlamentarzystki, jeśli propozycja zostanie przyjęta, mieszkańcy, którym przysługuje prawo do przywrócenia praw własności, nie będą zmuszeni wybierać rekompensaty pieniężnej, która jest średnio 500 razy niższa od rzeczywistej wartości rynkowej gruntów w mieście.
Zwrot ziemi trwa na Wileńszczyźnie już od ponad 30 lat. W ciągu tych trzech dekad cieniem na ten proces kładło się i skandaliczne, często zmieniające się prawo, i dyskryminacja prawowitych właścicieli gruntów, głównie Polaków.
na podst. ELTA
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.