Taką decyzję jednogłośnie podjęli członkowie Rady Naczelnej AWPL we czwartek, 28 sierpnia. Udział w posiedzeniu Rady Naczelnej ugrupowania wzięli również prezesi najważniejszych polskich organizacji: Michał Mackiewicz, prezes Związku Polaków na Litwie, i Józef Kwiatkowski, prezes Stowarzyszenia Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna".
„10 września, wraz z początkiem jesiennej sesji Sejmu, członkowie naszej partii opuszczą swoje stanowiska w parlamencie i Rządzie" – w rozmowie z naszym portalem powiedział przewodniczący AWPL, eurodeputowany Waldemar Tomaszewski.
Z zajmowanych stanowisk w przyszłym tygodniu zrezygnują przewodniczący sejmowego Komitetu Praw Człowieka Leonard Talmont oraz wiceprzewodniczący Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Michał Mackiewicz.
Tym niemniej Akcji Wyborczej Polaków na Litwie - jako partii opozycyjnej - przysługuje prawo objęcia stanowiska wiceprzewodniczącego Sejmu RL. Zgodnie ze statutem parlamentu ugrupowaniom opozycyjnym przysługują dwa stanowiska wiceprzewodniczących Sejmu RL, obecnie obsadzone jest tylko jedno (przez I. Degutienė – red.). Dotychczasowy wiceprzewodniczący Sejmu RL Jarosław Narkiewicz zachowa to stanowisko, ale już z ramienia opozycji.
Po 10 września w związku ze zmianami w składzie litewskiej koalicji rządzącej nastąpią również zmiany w składzie komitetów sejmowych. AWPL – jako ugrupowaniu opozycyjnemu - przysługuje stanowisko wiceprzewodniczącego jednego komitetu. Na razie nie wiadomo, jakiemu komitetowi będzie szefował przedstawiciel AWPL.
Przypominamy, że jeszcze na początku lipca w związku z tzw. aferą dotyczącą czarnej listy wiceministrowie byli zmuszeni do podania się do dymisji. Na nowo dotychczasowe stanowiska mieli objąć po uzyskaniu pozytywnej opinii Służby Badań Specjalnych. Przedstawiciele AWPL nie figurowali na tej liście, ale mimo to ponowne objęcie stanowisk uniemożliwiono nie tylko wiceminister z ramienia AWPL Renacie Cytackiej, ale też wiceministrowi kultury Edwardowi Trusewiczowi, którego minister Šarūnas Birutis nie mianował przez prawie dwa miesiące. Przypominamy, że, oprócz tych dwóch wiceministrów, funkcje wiceszefów resortów pełnili również wiceminister komunikacji Władysław Kondratowicz, wiceminister rolnictwa Leokadia Poczykowska i wiceminister oświaty Edyta Tamošiūnaitė.
AWPL pod naciskiem socjaldemokratów i w wyniku tego, że inni partnerzy koalicji – partia „Porządek i Sprawiedliwość" i Partia Pracy - ulegli temu naciskowi, 27 sierpnia musiała wycofać się z koalicji rządzącej. Socjaldemokraci zagrozili partii „Porządek i Sprawiedliwość" i Partii Pracy, że jeśli nie nie poprą stanowiska socjaldemokratów w sprawie usunięcia AWPL z koalicji, rozwiążą koalicję i zawiążą nową koalicję z udziałem konserwatystów.
Jak podają media, AWPL zaprosiła wszystkich partnerów z koalicji na pożegnalną kolację. Żaden z przedstawicieli socjaldemokratów na kolację nie przybył, motywując to rzekomą zajętością. Przybyli na kolację przedstawiciele partii „Porządek i Sprawiedliwość" i Partii Pracy wyrażali swoje uznanie dla przedstawicieli AWPL w związku z ich solidną pracą w koalicji i dotrzymywania słowa, jak też wyrażali swoje ubolewanie, że nie udało im oprzeć się szantażowi partii socjaldemokratycznej.
Nie ulega wątpliwości, że w bliższej lub dalszej przyszłości wyjdą na jaw prawdziwe przyczyny kryzysu w litewskiej koalicji rządzącej. Pewne jest to, że przyczyną nie była kompetentna i uczciwa wiceminister Renata Cytacka, tylko interesy biznesowe największej partii – socjaldemokratów, jak też strach tego ugrupowania przed umacniającą się pozycją AWPL.
Podczas ostatnich wyborów do rad samorządowych AWPL już nie tylko tradycyjnie uzyskała miażdżącą przewagę nad socjaldemokratami w rejonach wileńskim i solecznickim, ale też uzyskała znacznie lepsze, w porównaniu z tą partią, wyniki w rejonach trockim, święciańskim, a w samym Wilnie zdobyła aż 9 miejsc w radzie, podczas gdy socjaldemokraci – jedynie 5 miejsc. Podczas ostatnich wyborów prezydenckich lider AWPL Waldemar Tomaszewski w litewskiej stolicy zdobył aż 18%, a kandydat socjaldemokratów – tylko 10% głosów.
Wielu politologów podkreśla, że kalkulacje socjaldemokratów w związku z chęcią osłabienia pozycji AWPL mogą przynieść skutki wręcz odwrotne: socjaldemokraci tracą na popularności, tymczasem AWPL może uzyskać jeszcze większe poparcie, bowiem wśród wyborców cieszy się dobrą opinią uczciwego i pryncypialnego ugrupowania politycznego.
Wybory do rad samorządowych na Litwie odbędą się już za pół roku, najprawdopodobniej 22 lutego 2015 roku.
Komentarze
natomiast w podczas wyborów prezydenckich w 2009r. w Wilnie Waldemar Tomaszewski zajął bardzo wysokie II miejsce, wyprzedzając Butkeviciusa!!! Może teraz pan premier żywi jakąś osobistą urazę do lidera AWPL, że ten dał mu po nosie w tamtych wyborach?
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.