„Prokurator stwierdza, że w wypowiedziach A. Valotki nie ma konkretnego bezpośredniego lub pośredniego nawoływania do nienawiści lub dyskryminacji, które mogłyby prowadzić do realnego zagrożenia przedmiotu chronionego prawem karnym, zatem wypowiedź publiczna o charakterze obraźliwym, dyskredytującym, jest niewystarczająca do pociągnięcia do odpowiedzialności karnej zgodnie z art. 170 § 2 Kodeksu karnego. Prokurator bagatelizuje tym samym przejawy mowy nienawiści w wypowiedziach A. Valotki” – stwierdził poseł.
W związku z powyższym sędziowie śledczy Wileńskiego Sądu Dzielnicowego proszeni są o:
1. ponowne ocenienie okoliczności przedstawionych w oświadczeniu, wzięcie pod uwagę faktu, że sformułowania i porównania wyrażone przez A. Valotkę są drażliwe i budzą niepotrzebne emocje i napięcia w społeczeństwie, mają negatywny wpływ na mniejszości narodowe żyjące na Litwie oraz podżegają do niezgody narodowej;
2. anulowanie decyzji prokurator Sandry Čaplikaitė o odmowie wszczęcia postępowania przygotowawczego.
Przypominamy, że 23 lipca poseł Czesław Olszewski zwrócił się do Prokurator Generalnej Republiki Litewskiej Nidy Gurskienė z prośbą o wszczęcie śledztwa i ocenę, czy podżegające do waśni na tle narodowościowym wypowiedzi szefa Państwowej Inspekcji Językowej Audriusa Valotki są zgodne z przepisami Kodeksu Karnego Republiki Litewskiej oraz innych ustaw.
20 lipca 2023 roku w audycji radiowej LRT „Aktualus pokalbis” (pol. "Aktualna rozmowa") odbyła się dyskusja, w której udział wzięli szef Państwowej Inspekcji Językowej Audrius Valotka oraz przedstawiciel stowarzyszenia zawodowego prawników Norkus i wspólnicy COBALT, adwokat Žygimantas Pacevičius.
Rozmowa dotyczyła znajdujących się na Litwie dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości, a konkretnie tablic w języku litewskim oraz języku polskim znajdujących się w miejscowościach Orzełówka i Bieliszki (rejon wileński).
W trakcie programu szef Państwowej Inspekcji Językowej Audrius Valotka, mówiąc o miejscowościach rejonu wileńskiego w większości zamieszkiwanych przez polską mniejszość narodową tj. o wsi Orzełówka oraz Bieliszki, użył takich sformułowań jak: "wyznaczona polska strefa okupacyjna", "jest to strefa okupacyjna, w której miała miejsce gwałtowna polonizacja Litwinów", porównał także znajdujące się w rejonie wileńskim miejscowości do okupowanego przez prorosyjskich separatystów Donbasu. Należy podkreślić, że w swoich wypowiedziach użył słowa „okupant”, które w słowniku aktualnego języka litewskiego interpretowane jest jako „ten, kto okupuje, jest najeźdźcą”.
W swoim oświadczeniu skierowanym do Prokuratury Generalnej Czesław Olszewski zauważa, że A. Valotka nie tylko pohańbił autorytet i wizerunek urzędnika służby cywilnej oraz instytucji, którą reprezentuje, ale także zdeptał zasady etyki i działalności urzędnika służby cywilnej określone w art. 3 ust. 1 ustawy o służbie cywilnej Republiki Litewskiej.
„Audrius Valotka w sposób oczywisty, bezpośredni i jednoznaczny podżegał do waśni na tle narodowościowym, porównując obywateli Litwy mieszkających od wieków na terenie Wileńszczyzny z działającymi na Ukrainie okupantami i terenami okupowanymi” – zaznaczył w apelu parlamentarzysta.
Słowa Valotki spotkały się z międzynarodowym odzewem. Ambasador RP na Litwie bardzo ostro zareagował w swoim liście na zaistniałą sytuację.
„Uważamy, że takie wypowiedzi Audriusa Valotki negatywnie wpłyną na stosunki między Litwą a Polską jako partnerami strategicznymi, szczególnie w dzisiejszej sytuacji geopolitycznej” – zauważył Czesław Olszewski.
Poseł zwrócił się do Prokuratory Generalnej Republiki Litewskiej z prośbą o wszczęcie śledztwa i ocenę, czy podżegające do waśni na tle narodowościowym wypowiedzi szefa Państwowej Inspekcji Językowej Audriusa Valotki są zgodne z przepisami Kodeksu Karnego Republiki Litewskiej oraz innych ustaw.
Prokuratura Generalna została poproszona o podjęcie środków prewencyjnych, aby tego typu incydenty nie powtórzyły się w przyszłości, nie powodowały napięć w społeczeństwie litewskim oraz nie szkodziły Litwie na arenie międzynarodowej.
Komentarze
Wystarczy wspomnieć Garsve, Landsbergisa, Tapinasa, Valinskasa, teraz Valotke i wielu innych.
W podobnym tonie stanowisko zajął ambasador RP na Litwie Konstanty Radziwiłł.
Póki co Lietuvisi udają że nic się nie stało....
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.