„Wyobrażałam sobie, że wrócimy we wrześniu po lecie, kiedy to [Rząd] miał dużo czasu, i już w pierwszych dniach ujrzymy plan. Tymczasem do tej pory słyszymy jedynie o programie prac, którego większość stanowią projekty niezarejestrowane, i puste mówienie o tym, jak to będziemy pracować przez najbliższe półrocze. To nie czas na takie rozmowy, ludzie naprawdę czekali konkretnejgo komunikatu, jak będzie wyglądać ich zima i sezon grzewczy” – w piątkowym wywiadzie dla rozgłośni Žinių radijas oceniła przedstawicielka AWPL-ZChR.
Rita Tamašunienė podkreśliła dobitnie, że obecnie tematem numer jeden dla opozycji poskromienie kryzysu energetycznego, który mocno uderzył w budżety domowe rodzin na Litwie.
„Najważniejsze pytanie, które będzie miało odzwierciedlenie w budżecie, który, w naszej ocenie, jest zbył mały, jak konkretnie będziemy walczyć z kryzysem energetycznym, bo wpłynie on i na gospodarkę, i na przedsiębiorstwa, i na każde gospodarstwo domowe” – oceniła Rita Tamašunienė.
I mieszkańcy, i opozycja w Sejmie są zbulwersowani zaniechaniem rządu konserwatystów i liberałów w kontekście gigantycznego wzrostu cen na Litwie, w tym na nośniki energii.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.