Do AWPL-ZChR docierają skargi mieszkańców zmęczonych wieloletnim znęcaniem się przez urzędy państwowe
Posłowie opowiedzieli szczegółowo, jak na finiszu reformy rolnej Narodowa Służba Rolna dalej kontynuuje dyskryminację obywateli.
„Dotarły do nas konkretne pisma z NSR. Prawowici właściciele, którzy do tej pory nie odzyskali ziemi ojców, głównie w m. Wilnie, są w nich informowani o tym, że za 6 arów gruntów stołecznych mogą ubiegać się o rekompensatę w wysokości…45 euro. Rekompensata ta jest czystym bezprawiem, bowiem obecnie właściciele jeszcze mogą ubiegać się o równowartą działkę w innym miejscu, o ile nie ma możliwości dokonać zwrotu gruntów w tym miejscu, w którym ziemię posiadano, zaś 1 sierpnia br. dodatkowo w życie wejdzie poprawka, zgodnie z którą obywatele mogą wnioskować o działkę zalesioną poza miastem” – bezprawie kontynuowane w NSR przybliżyła poseł.
R. Tamašunienė ocenia, że NSR zajmuje się bezprawiem i działaniami niezgodnymi z prawem, wprowadza właścicieli w błąd oferując im śmiechu wartą rekompensatę za drogą ziemię w m. Wilnie. Mało tego, w zamian za znikome 45 euro obywatele są proszeni o dostarczenie masy dokumentów, grożąc, że, jeśli dokumentacja nie będzie dostarczona w ciągu 20 dni roboczych, kwota ta, poniżająca zresztą godność ludzką, będzie jednostronnie przelana na rachunek notariusza.
R. Tamašunienė jest zdania, że NSR skrajnie uczynnie i pilnie realizuje czyjeś wskazówki, które dyskryminują obywateli, bowiem w mieście pretendenci jeszcze mogą ubiegać się o działkę, których, notabene, w Wilnie jest sformowanych niemało, jak też mogą wnioskować o przydzielenie działki zalesionej. „Mimo to mieszkańcy dalej są zmuszani do przyjmowania rekompensaty, co powoduje ich, zrozumiałą zresztą, złość” – nastroje panujące w społeczeństwie przybliżyła poseł.
Czesław Olszewski ocenił, że przebieg zwrotu mienia znacjonalizowanego przebiega na Litwie w unikalnych warunkach niespotykanych nigdzie w świecie. „Sytuacja ta jest nie do pomyślenia w wolnym demokratycznym państwie, które, wszystko wskazuje na to, zupełnie nie obchodzi przywrócenie praw własności dla prawowitych właścicieli. Jestem głęboko przekonany, że labirynty zwrotu ziemi zaczęły się właśnie od wielce krzywdzącej decyzji, kiedy to z ziemia stała się mieniem ruchomym“ – opinią podzielił się poseł.
Cz. Olszewski przypomniał, że dochodzące do władzy coraz to nowe rządy stale zmieniały warunki zwrotu gruntów i wciąż odwlekały termin zakończenia reformy. „Obecnie również słyszymy, że zwrot ziemi jest zadaniem priorytetowym, tym niemniej sytuacja jest taka, że w miastach na ziemię wciąż czeka kilka tysięcy obywateli, którym nie zwrócono 3000 ha ziemi” – ubolewał przedstawiciel AWPL-ZChR.
Sytuacja w stolicy - tragiczna
Sytuację panującą w stolicy poseł określił mianem tragicznej, bowiem tutaj rozliczono się mniej niż z połową pretendentów do ziemi ojców. Poseł przypomniał, że w czerwcu br. Sejm zaaprobował trzy projekty autorstwa AWPL-ZChR, które przewidują, że:
- prawowici właściciele mogą ubiegać się o zwrot ziemi wydzierżawionej dla osób fizycznych i prawnych w drodze rozwiązania umowy dzierżawy ziemi państwowej;
- za niezwróconą ziemię obywatele mogą otrzymać drugą działkę o powierzchni co najmniej 0,04 ha pod zabudowę indywidualną;
- możliwość uzyskania działki zalesionej.
Odpowiedzialny urząd w ciągu 2 miesięcy od uprawomocnienia się poprawki powinien poinformować obywateli o możliwości uzyskania działki zalesionej. Ustawa wchodzi w życie z dniem 1 sierpnia br., zaś rządowi zlecono do końca lipca opracować akty poustawowe.
„Chciałbym bardzo mocno zaznaczyć, że państwo w żaden sposób nie może zmuszać obywateli do przyjmowania rekompensaty pieniężnej. Rekompensata ta może mieć miejsce wyłącznie na pisemne życzenie obywatela“ – przypomniał Cz. Olszewski.
Poseł ubolewał, że zamiast tego, by dążyć do jak najszybszego i sprawiedliwego finału restytucji mienia, NSR dalej wysyła dla poszkodowanych obywateli pisma z informacjami, które budzą niepokój, ale też zaskakują.
Najwięksi poszkodowani – Polacy
Polityk przypomniał, że w reformie rolnej na Litwie największymi przegranymi są Polacy.
„Reforma rolna, a zwłaszcza jej etap, kiedy to ziemia stała się mieniem ruchomym i była „przenoszona” z jednego samorządu do drugiego, najbardziej uderzyła i skrzywdziła Polaków na Litwie. Do tej pory większość właścicieli, którzy dalej czekają na zwrot ziemi, stanowią Polacy. Pytanie nasuwa się samo: kiedy w końcu ten proceder się skończy?” –retorycznie pytał poseł.
Obywatele w wolnej formie powinni odpisać Narodowej Służbie Rolnej, że nie chcą rekompensaty godnej pożałowania
R. Tamašunienė podkreśliła, że NSR powinna w końcu przestać wysyłać do ludzi pisma oferujące żałosną rekompensatę i zacząć wysyłać pisma informujące o tym, że za niezwróconą ziemię obywatele mogą jeszcze odzyskać las.
„Liczymy na to, że urzędnicy zaprzestaną bezprawnych działań, przestaną się panoszyć, wreszcie się ruszą i zakończą reformę. Oznaczałoby to przywrócenie sprawiedliwości dla ludzi, którzy przez tyle lat są oszukiwani przez państwo i jego urzędy. Podczas spotkań z władzami kraju, które odbyły się z naszej inicjatywy, usłyszeliśmy, że ludziom już nie będą wciskane śmieszne rekompensaty i będą poszukiwane inne możliwości. Na wszystkie możliwe sposoby będziemy próbowali dotrzeć do ludzi z prośbą, by w wolnej formie odpisali NSR, że nie zgadzają się z oferowaną rekompensatą, bowiem, jeśli tego nie uczynią, pozostanie jedynie dochodzenie prawdy i sprawiedliwości na drodze sądowej” – ostrzega polityk.
AWPL-ZChR zwróciła się do premiera, ministrów rolnictwa i sprawiedliwości, by sytuacja została zbadana w sposób adekwatny, by dla obywateli nie były już wysyłane pisma oferujące rekompensaty godne pożałowania. „Chcemy uzyskać odpowiedź, dlaczego dochodzi do takich sytuacji, chociaż obiecano nam, że już nie będą miały miejsca” – oświadczyła poseł R. Tamašunienė. Posłowie AWPL-ZChR obiecali, że koniecznie poinformują mieszkańców o odpowiedziach, jeśli takowe z odpowiednich urzędów nadejdą.
Do porozumienia partii parlamentarnych w sprawie w obronności Litwy włączono ważne punkty zaproponowane AWPL-ZChR
R. Tamašunienė wyraziła satysfakcję, że do porozumienia w sprawie wzmocnienia bezpieczeństwa narodowego i obronności Litwy, które przed tygodniem podpisały partie parlamentarne, a w imieniu AWPL-ZChR – prezes Waldemar Tomaszewski, włączone zostały ważne punkty zaproponowane AWPL-ZChR. W trakcie prac nad wspólnym dokumentem partia postulowała o włączenie do porozumienia zapisów dotyczących rozwoju obrony cywilnej państwa, własnego przemysłu zbrojeniowego oraz przestrzegania praw mniejszości narodowych, które zostały uwzględnione.
- © L24.lt (Fot. Marlena Paszkowska) © L24.lt (Fot. Marlena Paszkowska)
- © L24.lt (Fot. Marlena Paszkowska) © L24.lt (Fot. Marlena Paszkowska)
- © L24.lt (Fot. Marlena Paszkowska) © L24.lt (Fot. Marlena Paszkowska)
- © L24.lt (Fot. Marlena Paszkowska) © L24.lt (Fot. Marlena Paszkowska)
http://l24.lt/pl/polityka/item/377362-poslowie-awpl-zchr-po-tylu-latach-nasi-mieszkancy-dalej-sa-dyskryminowani-w-procesie-zwrotu-ziemi#sigProGalleria39f2751079
Komentarze
Od ponad 30 lat słyszymy, że sprawa będzie pozytywnie rozstrzygnięta, ale tak się nie dzieje.
Posłowie AWPL nie tylko przypominają, że Polacy są poszkodowani, ale wnoszą propozycje dobrych rozwiązań.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.