„Chcemy zainicjowany przez nas projekt ustawy ponownie został rozpatrzony w Sejmie. Dotyczy sytuacji, w jakiej w związku ze wzrostem cen za prąd i gaz znalazły wspólnoty religijne, stosujące autonomiczny system ogrzewania. Kościoły i inne domy modlitewne muszą płacić kosmiczne ceny” – powiedziała Rita Tamašunienė podczas wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie.
O projekcie autorstwa AWPL-ZChR opowiedział poseł tej partii Czesław Olszewski. Na wstępie podkreślił, że „wartości chrześcijańskie, tradycyjne wartości rodzinne, sprawiedliwość społeczna i uczciwa polityka to główne hasła Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin, dlatego przedstawiciele naszej partii przygotowują i rejestrują w Sejmie stosowne zmiany w ustawach”.
Jeden z ostatnich projektów ustaw, zainicjowanych przez AWPL-ZChR, jak wskazał, został przygotowany reagując na apel przedstawicieli wspólnot religijnych, którzy sygnalizowali problem, prosili o zrozumienie obecnej sytuacji i pomoc w znalezieniu racjonalnego rozwiązania.
„W związku z gwałtownym wzrostem cen energii, działające na Litwie wspólnoty religijne nie są w stanie opłacić ogromnych rachunków za prąd i gaz – mówił poseł. – Kościoły są obecnie uznane za organizacje nastawione na zysk, brzmi to dziwnie, ale tak właśnie postanowili ustawodawcy: kościoły od ponad roku są traktowane jako podmiot gospodarczy, więc za prąd, gaz i ogrzewanie muszą już płacić nie jako indywidualni odbiorcy, a o wiele drożej jako firmy”.
Podkreślił, że taryfa na elektryczność wzrosła dla wspólnot religijnych z 0,167 ct/kW do ok. 0,33 ct/kW, natomiast metr sześcienny gazu zdrożał z 0,41 ct do ok. 1,02 euro.
Polityk przywołał przykład kościoła w Landwarowie, który za zużycie 1600 m3 gazu w grudniu 2020 roku zapłacił ponad 500 euro, a w grudniu 2021 roku za taką samą ilość gazu – około 2000 euro.
Zdaniem Olszewskiego, zaliczenie wspólnot kościelnych do odbiorców przemysłowych jest niesprawiedliwe i nieracjonalne, ponieważ „Kościoły nie prowadzą działalności nastawionej na zysk, nie mają celów finansowych, utrzymują się z dobrowolnych ofiar wiernych, które z powodu pandemii i inflacji drastycznie zmalały”.
Zwrócił też uwagę na to, że kościoły, domy modlitewne i inne należące do wspólnot religijnych budynki są najczęściej o wielkiej powierzchni, a to wymaga zużycia sporej ilości energii.
Ponadto budynki kościołów są w większości pomnikami architektury, dlatego nie mogą być poddawane modernizacji (co zwiększyłoby ich efektywność energetyczną), a utrzymywanie odpowiedniej temperatury wewnątrz obiektów jest niezbędnym warunkiem zachowania zarówno samych budynków, jak i znajdujących się tam cennych dzieł.
Jak zaznaczył Olszewski, w nieco lepszej sytuacji są obiekty sakralne, korzystające z centralnego ogrzewania, bo płacą za ogrzewanie według takiej samej taryfy co i gospodarstwa domowe, z tym wyjątkiem, że nie przysługuje im ulga VAT. Ale wyższa stawka podatku VAT jest w tym przypadku, jak podkreślił, mniejszym złem w porównaniu z tymi obiektami religijnymi, które korzystają z autonomicznego systemu ogrzewania elektrycznego lub gazowego, a takich jest większość. Bo mają one znacznie wyższy wzrost kosztów niż obiekty w systemie scentralizowanym.
Poseł jest przekonany, że przyjęcie przez Sejm poprawek do ustawy o energetyce elektrycznej i Ustawy o gazie ziemnym autorstwa AWPL-ZChR znacznie zmniejszyłoby „problem energetyczny”, z którym borykają się obecnie kościoły.
„Nie można powiedzieć, że przyjęcie ustawy natychmiast wyeliminuje powstały problem, ale znacznie go zmniejszy. Oczywiście, że państwo nie może wpływać na ceny na rynkach światowych, ale może podejmować działania, które mogą eliminować wpływ zmiany statusu tych podmiotów na cenę i tym samym obniżać cenę ostateczną dla konsumenta” – mówił polityk. Wskazał też na to, że przyjęcie odpowiednich poprawek w ustawie byłoby ważne ze względu „na „znaczenie działalności Kościoła, który w czasach sowieckich przyczynił się do zachowania tożsamości narodowej i kultury duchowej”.
Przypominamy, że 21 kwietnia w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie poprawki do Ustawy o energetyce elektrycznej i Ustawy o gazie ziemnym autorstwa Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin. Nie zważając na argumenty, Sejm głosami głównie konserwatystów i Partii Wolności, w pierwszym czytaniu poprawki odrzucił (za poprawkami głosowało 41 posłów, przeciwko – 16, powstrzymało się od głosu – 32) i zwrócił inicjatorom do dalszych prac.
„Jak widzimy, że rządzący konserwatyści, wbrew nazwie partii – Związek Ojczyzny-Litewscy Chrześcijańscy Demokraci, są jednak czasem nastawieni przeciwko Kościołowi. Zaliczenie wspólnot religijnych do kategorii odbiorców przemysłowych i obciążenie wysokimi rachunkami za energię jest przejawem antyreligijnych uprzedzeń władz litewskich, zwłaszcza obecnej koalicji. Najwyraźniej, podobnie jak bolszewicy, traktują religię jako opium dla ludzi” – powiedział Olszewski.
„Udoskonalone poprawki do ustawy o energetyce elektrycznej i Ustawy o gazie ziemnym autorstwa AWPL-ZChR zostały ponownie zarejestrowany w Sejmie. Chciałbym wierzyć, że zostaną one przyjęte” – powiedział poseł.
Komentarze
AWPL-ZCHR trzyma się mocno tej dewizy.
Niestety rząd landsbergistów i liberałów jest wściekle negatywnie nastawiony do spraw wiary, zasad chrześcijańskich, wartości wyższych. Stąd takie nielogiczne i niesprawiedliwe podejście do wspólnot wyznaniowych.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.