Sejm wezwał rząd do podjęcia natychmiastowych działań w celu zapobieżenia wejściu elektryczności z Białorusi na rynek Litwy oraz do wdrożenia wszystkich wymogów art. 4 ustawy o niezbędnych środkach ochrony przed niebezpiecznymi zagrożeniami ze strony elektrowni jądrowych w krajach trzecich.
Jednocześnie posłowie wzywają rząd do zastosowania środków technicznych, które jeszcze przed rozpoczęciem eksploatacji elektrowni jądrowej w Ostrowcu ograniczyłyby dopływ energii elektrycznej z Białorusi do systemu elektroenergetycznego Litwy do poziomu niezbędnego do zapewnienia niezawodnego działania systemu elektroenergetycznego kraju.
Za przyjęciem uchwały głosowało 82 posłów, wstrzymało się od głosu 4 parlamentarzystów.
Przyjęta dziś uchwała zakłada dążenie do tego, aby Unia Europejska podjęła prawnie wiążącą decyzję w sprawie zagrożenia, jakie stanowi dla ludności UE elektrownia jądrowa w Ostrowcu oraz podjęła odpowiednie działania w odniesieniu do Białorusi i Rosji.
Proponuje się, aby rząd dążył do tego, aby sojusznicy Litwy nałożyli sankcje na spółkę, budującą elektrownię jądrową w Ostrowcu, oraz na inne firmy i pośredników zaangażowanych w budowę i sprzedaż „brudnej” energii z elektrowni jądrowej w Ostrowcu.
W rezolucji Sejm wzywa rząd do uzyskania wszelkimi środkami politycznymi i dyplomatycznymi wsparcia UE, krajów UE i NATO, Ukrainy, innych państw regionu i całej społeczności międzynarodowej w rozwiązaniu problemu, dotyczącego zagrożeń stwarzanych przez elektrownię jądrową w Ostrowcu.
Na podst. lrs.lt
Komentarze
"Z dziennikarskiego śledztwa przeprowadzonego przez LRT wynika, że chińskie pieniądze łączą Litwę z białoruską elektrownią jądrową. Otóż firma North China Power Engineering (NCPE), która realizuje tak zwany białoruski projekt przesyłu energii jądrowej ma oficjalnego przedstawiciela na Litwie. Jest to Respect Group, którego prezesem jest Czesław Okińczyc!!!
Chińska spółka przejęła Energetikos tinklų institutas w 2013 roku kiedy ministrem energetyki był… NIEWIEROWICZ, który od ponad dwóch miesięcy unika odpowiedzi na zadane przez LRT pytania.
Chociaż na najwyższym szczeblu zdecydowano, że elektrownia jądrowa Astrava stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, środowiska i zdrowia publicznego, co jak widać Okińczycowi, to nie przeszkadza. Dlaczego? Bo zgodnie ze sprawozdaniami finansowymi spółka Okińczyca otrzymuje 400 000 USD rocznie!!! Tyle jest warte zapomnienie o bezpieczeństwie narodowym Litwy!!!
Energetikos tinklų instituto był własnością Rosjan!!! a pakiet kontrolny był własnością spółki zarejestrowanej w Szwajcarii, których włodarze występują w dokumentacji związanej ze skandalem Panama Papers, inaczej Kwity z Panamy.
Według śledztwa LRT Energetikos tinklų instituto jest obecnie aktywny w zakresie zamówień publicznych w krajowym sektorze energetycznym. Baza danych zamówień pokazuje, że odkąd EIT znalazł się w chińskich rękach, jego sukcesy w przetargach nagle wzrosły. Tylko 2016-2017 firma była zaangażowana w 23 zakupy o wartości 8 milionów USD."
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.