W liście prezydent Litwy wspomina śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Pierwszą Damę Marię Kaczyńską oraz 94 członków towarzyszącej im delegacji – wszyscy zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem w 2010 roku.
„Byli przyjaciółmi Litwy i współmyślicielami, ich utrata jest dla nas bardzo bolesna” – napisał w liście Nausėda.
Prezydent wraz z małżonką Dianą Nausėdienė uczcili pamięć ofiar modlitwą w Kaplicy Ostrobramskiej.
„Dziś składam również hołd zamordowanym przed 80 laty w Katyniu ofiarom – polskim oficerom i inteligencji. W 1940 r. Sowieci zniszczyli kwiat narodu polskiego, a później wykorzystali tę zbrodnię do wojny dezinformacyjnej przeciwko Polsce. Niestety, należy przyznać, że rewizjonizm historyczny wciąż trwa nie tylko wobec Polski, ale także krajów bałtyckich. Trwa przepisywanie historii, musimy zachować czujność – tajne protokoły paktu Ribbentrop-Mołotow z 1939 r., które podzieliły Europę, doprowadziły do okupacji państw bałtyckich” – podkreślił prezydent.
Gitanas Nausėda dodał, że litewski Sejm 7 kwietnia tego roku przyjął rezolucję wyrażającą solidarność z Polską, oskarżaną przez Federację Rosyjską o udział w wybuchu II wojny światowej.
Samolot, którym para prezydencka, Lech i Maria Kaczyńscy, lecieli do Katynia na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej, rozbił się 10 kwietnia 2010 r. w pobliżu lotniska Smoleńsk-Północny. W katastrofie zginęły także 94 inne osoby, w tym wielu wysokich rangą urzędników państwowych, dowódców wojskowych oraz duchownych.
Na podst. lrp.lt