Jak podaje Kancelaria Prezydenta, w opinii Nausėdy, przyszłoroczny budżet spełnia podstawowe oczekiwania: jest bardziej zorientowany na zmniejszanie wykluczenia społecznego, a jednocześnie spełnia wymogi dyscypliny fiskalnej. Stosunek dochodów podatkowych do PKB w budżecie rośnie z 30,3 proc. w 2019 r. do 31,5 proc. w 2020 r. Podpisany budżet zawiera również propozycje prezydenta, dotyczące skonsolidowania dodatkowego wzrostu dochodów dla osób o najniższych emeryturach i szybszej indeksacji emerytur.
Jednocześnie prezydent zwrócił uwagę na to, że przyszłoroczny budżet jest jeszcze jak łatana przez wiele lat droga – dopóki próbuje załatać największe dziury, to otwierają się nowe, a możliwości wdrożenia niezbędnych reform i zapewnienia długoterminowego zrównoważonego rozwoju kraju są niewykorzystane.
„Budżet kraju powinien przede wszystkim być jednym z kluczowych instrumentów ustalania priorytetów rozwoju kraju, tworzenia warunków dla długoterminowych reform strukturalnych i mobilizowania społeczeństwa do zmniejszania wykluczenia społecznego. Ale podczas rozpatrywania projektu budżetu niestety najbardziej skoncentrowano się na celach krótkoterminowych. Możemy się tylko cieszyć, że podczas chaotycznych debat udało się zrobić nieduży krok we właściwym kierunku i zmniejszać wykluczenie społeczne na Litwie” – powiedział cytowany w komunikacie Kancelarii Prezydenta Gitanas Nausėda.
Sejm uchwalił ustawę budżetową na 2020 r. w ubiegłym tygodniu.