Posiedzenie rozpocznie się o godz. 18. Poinformował o tym sam przewodniczący Sejmu Viktoras Pranckietis.
We wtorek na ręce wiceprzewodniczącej Sejmu Rimy Baškienė 53 posłów złożyło wniosek w sprawie odwołania Viktorasa Pranckietisa ze stanowiska przewodniczącego Sejmu. Parlamentarzyści zgłosili w nim wotum nieufności wobec Pranckietisa i zaproponowali odwołać go ze stanowiska.
Potrzeba co najmniej 71 głosów do odwołania przewodniczącego Sejmu ze stanowiska.
Baškienė powiedziała dla BNS, że w sprawie odwołania Pranckietisa odbędzie się w Sejmie tajne głosowanie. Wcześniej planowano je przeprowadzić w najbliższy czwartek.
Na pytanie dziennikarzy o tym, czy rządzącym wystarczy podpisów w sprawie jego odwołania, Pranckietis odpowiedział: „Sądzę, że nie”.
„Chłopi” już od kilku miesięcy nakłaniają Pranckietisa do rezygnacji ze stanowiska, gdyż zgodnie z podpisaną w lipcu tego roku nową umową koalicyjną, stanowisko przewodniczącego Sejmu przypada Socjaldemokratycznej Partii Paracy. Pranckietis nie zamierza podawać się do dymisji, twierdząc, że jego rezygnacji domagają się tylko „chłopi” w zemście za nieposłuszeństwo.
Na podst. BNS