Zgodnie z projektem, nowy podatek płaciłyby banki; działające na Litwie filie banków zagranicznych krajów Unii Europejskiej i Europejskiego Obszaru Gospodarczego; działające na Litwie filie banków zagranicznych krajów spoza UE; unie kredytowe; centralne unie kredytowe; firmy pożyczkowe.
Zgodnie z propozycją, podlegać opodatkowaniu będzie majątek uczestnika rynku finansowego, jeśli wartość aktywów podatnika przekroczy kwotę określoną w projekcie ustawy (300 mln euro). Majątek ten podlegałby opodatkowaniu według stawki 0,03 proc. miesięcznie.
Projekt ustawy o podatku dla uczestników rynku finansowego zakłada też możliwość zwolnienia z podatku, np. w przypadku restrukturyzcji czy wszczęcia postępowania o upadłości.
Autor projektu poseł Zbigniew Jedziński proponuje, aby podatek był zaliczany do budżetu.
Na podst. ELTA
Komentarze
Nie masz do końca racji. Według tej logiki wszystkie wielkie (często międzynarodowe) koncerny: banki, markety, rafinerie itp. trzeba zwalniać z danin podatkowych, bo przerzucą koszty podatków na odbiorców/klientów. Dlatego należy wprowadzić odpowiednie mechanizmy i zabezpieczenia blokujące, a to już zadanie ustawodawców i odpowiednich służb. W innych państwach się udaje, w Litwie też to jest możliwe, potrzeba tylko i aż woli do takiego działania.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.