Obecnie ministerstwo swą pozycję tłumaczy tym, że upublicznianie nazwisk byłoby sprzeczne z ustanowionymi przez UE prawami o ochronie danych osobowych.
W marcu tego roku, w Wilnie, pijany kierowca siedzący za kierownicą samochodu spółki „City Bee” spowodował wypadek, w którym zginęła pasażerka taksówki, a inny pojazd został uszkodzony.
Po tym zdarzeniu Ministerstwo Transportu rozważało wprowadzenie nakazu montowania alkoblokad w samochodach, które są przeznaczone na wynajem. System odblokuje zapłon w momencie, kiedy kierowca wprowadzi próbkę powietrza o zawartości alkoholu mniejszej niż wartość graniczna ustalona dla danego kraju. W innym przypadku obwód pozostaje w stanie blokady, a auto nie będzie mogło zostać uruchomione.
Cały czas trwają dyskusje nad poprawkami, które mają pozwolić na wprowadzenie autoblokad w 2020 roku.
na podst. BNS