Lider Litewskiego Związku Chłopów i Zielonych Ramūnas Karbauskis w rozmowie z lrt.lt wcześniej potwierdził, że proponuje frakcjom partii „Porządek i Sprawiedliwość“ oraz AWPL-ZChR podpisanie umów o współpracy z koalicją rządzącą. Ale, jak się okazuje, AWPL-ZChR chcieliby nie umowy o współpracy, ale pertraktacji w sprawie dołączenia do rządzących.
„To nowy twór powstały w tej kadencji sejmowej. Ja osobiście nie sądzę, że to jest dobra forma“ – możliwość podpisania umowy pomiędzy frakcjami skrytykowała starosta sejmowej frakcji AWPL-ZChR Rita Tamašunienė.
„Aby wejść do koalicji i zostać równorzędnymi partnerami, trzeba przyjąć też odpowiedzialność za zarządzanie państwem. Normalna praktyka, że wtedy są (dawane) 2-3 stanowiska ministrów. Według moich wyobrażeń, tak ma wyglądać należenie do większości rządzącej“ – tłumaczyła rozmówczyni.
Tomaszewski: koalicja to wspólne formowanie rządu
Przewodniczący AWPL-ZChR, europoseł Waldemar Tomaszewski zapewnił, że na początku czerwca spotkał się z liderem „chłopów“ Ramūnasem Karbauskisem i premierem Sauliusem Skvernelisem. Podczas spotkania, jak powiedział, liderzy „chłopów“ zaproponowali dla AWPL-ZChR przyłączyć się do koalicji rządzącej.
Jednak, według Tomaszewskiego, po konsultacjach wewnątrz AWPL-ZChR postanowiono nie rozpoczynać negocjacji, gdyż propozycja „chłopów“ nie była konkretna. Polityk powiedział, że dla partii zaproponowano pewne stanowiska w Sejmie, ale nie ujawnił szczegółów rozmowy.
„Jeśli my potencjalnie tworzylibyśmy koalicję, to, rzecz jasna, rozumiemy, że to formowanie wspólnego rządu, a niektóre stanowiska w Sejmie nie mają nic wspólnego z tym, gdyż my i tak mamy stanowiska w Sejmie, członkowie naszej frakcji zajmują niektóre stanowiska w komitetach i komisjach“ – twierdził Tomaszewski.
Lider AWPl-ZChR nie ujawnił, jakie dokładnie stanowiska w Sejmie proponowali mu „chłopi“.
Mówiąc o możliwości dołączenia AWPL-ZChR do koalicji rządzącej Tomaszewski powiedział, że w takim razie partia chciałaby kontrolować nie jedno ministerstwo.
„Jeśli będą konkretne propozycje, dotyczące władzy wykonawczej, dajmy na to, 2-3 ministerstwa (...) wtedy nasza partia oficjalnie rozważy propozycje, rozważymy wszystkie „za“ i „przeciw“, czy w połowie kadencji w ogóle warto nam iść do koalicji“ – tłumaczył przewodniczący AWPL-ZChR.
Jak powiedział Tomaszewski, wspieranie rodzin jest priorytetem partii, która zabiega o to, aby pieniądze na każde dziecko wynosiły 120 euro miesięcznie. Dąży też do tego, aby więcej funduszy było przeznaczanych na remont dróg regionalnych, rozwój infrastruktury drogowej. Ponadto, według rozmówcy, partia wiele uwagi udziela kwestiom oświaty. Tomaszewski twierdzi, że uwzględniając te priorytety, AWPL-ZChR najbardziej chciałaby kontrolować ministerstwa Opieki Socjalnej i Pracy, Łączności oraz Oświaty i Nauki.
„Te trzy ministerstwa. Czemu nie? – powiedział Tomaszewski.
Nieco później zaznaczył, że zamiast Ministerstwa Opieki Socjalnej i Pracy partia mogłaby kontrolować Ministerstwo Administracji i Spraw Wewnętrznych, gdyż pracą ministra opieki socjalnej i pracy Linasa Kukuraitisa AWPL-ZChR jest zadowolona.
„Oczywiście, można w niektórych ministerstwach zająć stanowiska wiceministrów“ – mówił Tomaszewski.
Karbauskis chwali AWPL-ZChR
Przewodniczący „chłopów“ Karbauskis potwierdził, że spotkał się z liderem AWPL-ZChR Tomaszewskim. Jak powiedział, podczas spotkania omówiona została możliwość formalizowania relacji między partiami.
„Z Akcją Wyborczą Polaków na Litwie rozmawiamy o wszystkich wariantach. Żadne zarzuty im nie są postawione, z nimi może być dowolna współpraca, ale z ich strony nie było wielkiej chęci formalizowania jakiejkolwiek koalicji. Żadnych negocjacji nie było. Po prostu takie nieformalne rozmowy na temat tego, jak oni (AWPL-ZChR) widzą siebie, jakie mamy problemy w Sejmie“ – mówił Karbauskis.
Według lidera „chłopów“, podczas spotkania z Tomaszewskim o konkretnych stanowiskach nie rozmawiano.
Karbauskis zaznaczył, że AWPL-ZChR nie otrzyma tek ministerskich czy stanowisk wiceministrów, nawet gdyby rozpoczęłyby się negocjacje dotyczące ich przyjęcia do koalicji.
„W sprawie ministerstw – my z tego powodu na pewno nie zmienimy składu rządu. Obecnie nie ma wolnych stanowisk ministerskich. (...) Oni mają o władzy wykonawczej takie przedstawienie, jakie było wcześniej, gdy partie dzieliły stanowiska wiceministrów, ministrów. Teraz jest całkiem inaczej i z tego powodu rozmowa byłaby trudna z zasady. Jak powiedzieć teraz ministrom, że będziemy mieli wiceministrów z ramienia AWPL-ZChR? Przecież wszystkie ministerstwa są w pełni skompletowane, wszyscy ministrowie mają wiceministrów“ – mówił przewodniczący „chłopów“.
Czy AWPL-ZChR zadecyduje opuścić opozycję?
Karbauskis nie przejął się odmową AWPL-ZChR w sprawie rozpoczęcia negocjacji. Twierdzi, że ta siła polityczna najczęściej popiera „chłopów“ w Sejmie, gdyż, zdaniem Karbauskisa, wartości i poglądy partii są zbieżne.
Lider partii chłopskiej tłumaczył, że propozycja dla AWPL-ZChR w sprawie zawarcia umowy o współpracy między frakcjami nadal jest aktualna. AWPL-ZChR za to otrzymałaby stanowisko wiceprzewodniczącego Sejmu. Karbauskis dodał, że zarówno AWPL-ZChR, jak i „porządkowcy“ mogliby nieformalnie popierać rządzących i za to mogliby delegować swych przedstawicieli do zarządu parlamentu.
„Ciągle mówimy o tym, że jeśli w Sejmie zacieśnialibyśmy współpracę z Porządkiem i Sprawiedliwością, to ja tę propozycję – czynnie przystąpić do współpracy – powtórzę i dla Akcji Wyborczej Polaków. Naszym zdaniem, można też bez żadnych porozumień zaprosić do zarządu przedstawicieli i AWPL, i Porządek i Sprawiedliwość, jeżeli oni zdecydują opuścić opozycję“ – powiedział Karbauskis.
na podst. lrt.lt
Komentarze
Czyli bez warunków wstępnych, bo jest możliwe porozumienie programowe. Natomiast jest oczywiste, że wejście do rządu musiałoby się wiązać z konkretnymi propozycjami dla wstępujących, takie są zasady - bierzesz na siebie część odpowiedzialności, ale w zamian dostajesz pewne funkcje. Tak to działa na całym świecie.
To wypowiedź z udzielonego wywiadu Waldemara Tomaszewskiego dla wPolityce.pl
l24.lt/pl/opinie-i-komentarze/item/256494-lider-polakow-na-litwie-nasza-pozycje-udalo-sie-znaczaco-wzmocnic-jednak-ciagle-potrzebujemy-pomocy-macierzy
"Była to już nie pierwsza taka propozycja i to oczywiście cieszy, gdyż świadczy o naszej wzmacniającej się pozycji politycznej. Natomiast nas nie zadowala proponowany format współpracy. Tworzenie koalicji rozumiemy jako wspólne formowanie rządu a nie obsadzanie stanowisk w parlamencie, które i tak już ma nasz ośmioosobowy klub (6 proc. składu sejmu) wynikający z przysługujących dla nas kwot. W razie otrzymania bardziej konkretnych propozycji od partii rządzącej na pewno je rozważymy."
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.