W czwartek w Brukseli doszło do spotkania przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean-Claude'a Junckera z prezydent Litwy Dalią Grybauskaitė, premierem Łotwy Marisem Kucinskisem, premierem Estonii Jurim Ratasem oraz premierem Polski Mateuszem Morawieckim.
Szef KE, prezydent Litwy o premierzy Polski, Łotwy i Estonii wydali wspólne oświadczenie, w którym ustalili, że spotkają się ponownie latem w celu zawarcia porozumienia politycznego "w sprawie optymalnego sposobu synchronizacji sieci krajów bałtyckich z europejską siecią kontynentalną". Umowa ma być zawarta do czerwca.
Synchronizacja sieci elektroenergetycznych z UE, która ma nastąpić do 2025 roku, pozwoliłaby krajom bałtyckim ograniczyć uzależnienie od dostaw prądu z Rosji.
Podczas czwartkowego spotkania w siedzibie KE przywódcy podkreślili znaczenie procesu synchronizacji „jako elementu kluczowego dla fizycznej integracji państw bałtyckich z europejskim kontynentalnym systemem energetycznym, który stanowi ogromny wkład w jedność i bezpieczeństwo energetyczne Unii Europejskiej".
W opinii prezydent Grybauskaitė, to polityczne zwycięstwo Litwy i osiągnięcie wszystkich krajów regionu, które zapewni energetyczną niezależność, mniejsze ceny i wzmocni narodowe bezpieczeństwo.
Szef KE, prezydent Litwy i premierzy Polski, Łotwy i Estonii uznali również, że jest to „jeden z najbardziej symbolicznych projektów unii energetycznej oraz konkretny wyraz solidarności w ramach bezpieczeństwa energetycznego“.
Projekt ma być wsparty ze środków unijnych.
Na podst. PAP, lrp.lt