W opinii szefa rządu, w ciągu kilku miesięcy pracy nowego rządu spełnić oczekiwania emerytów jest niemożliwe. Zdaniem premiera, aby zwiększyć emerytury, potrzebne są miejsca pracy, tworzące wysoką wartość dodaną oraz generujących dochody, które uzupełniłyby budżet Sodry (odpowiednik ZUS w Polsce) i państwa.
„Jak by trudno im nie było (emerytom – przyp. red.) słyszeć, ale trzeba po prostu cierpliwości” – powiedział w wywiadzie dla radia LRT Skvernelis.
Emeryci w poniedziałek zorganizowali pikietę przy gmachu Sejmu i rządu. Domagali się większych emerytur, zmniejszania ubóstwa i sprawiedliwości socjalnej.
Na podst. ELTA
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.